Ruben van Assouw - Katastrofa lotu Afriqiyah Airways 771 w Trypolisie
12 maja 2010 roku Airbus A330-202 linii lotniczych Afriqiyah Airways rozbił się po nieudanej próbie lądowania na lotnisku w Trypolisie. Samolot wyleciał dzień wcześniej z Johannesburga, na pokładzie były 104 osoby, w tym 11 członków załogi. Większość pasażerów (68 osób) stanowili obywatele Holandii, wracający z wakacji w RPA. Katastrofa nastąpiła z powodu błędów załogi, która za szybko rozpoczęła zniżanie. Decydujący był też brak odpowiedniej komunikacji między pilotami. Choć samolot został całkowicie zniszczony, zdarzył się cud. Na pustyni, wśród szczątków samolotu, ratownicy odnaleźli 9-letniego chłopca, który był wciąż przypięty pasem do swojego siedzenia. Ruben van Assouw wracał wraz z rodzicami i bratem z safari w RPA. Dziecko zostało natychmiast przewiezione do szpitala, gdzie zostało poddane kilku operacjom. Z *Amsterdamu *przylecieli krewni Rubena - ciocia i wujek przekazali mu smutną wiadomość o śmierci bliskich. - Powiedzieliśmy mu, co dokładnie się wydarzyło. Ma
świadomość, że jego rodzice i brat nie żyją. Rodzina zadba o jego przyszłość - zapewnili w oficjalnym oświadczeniu. - Z chłopcem jest coraz lepiej. Jego stan rokuje dobrze - powiedział po serii operacji ortopeda Sadig Bendala. - *Bóg chciał, żeby żył dłużej *- dodał.