Seks w chmurach
Miłosne uniesienia w chmurach to marzenie niejednej osoby lecącej samolotem. Nie jest to jednak ani bezpieczne, ani zgodne z prawem (w niektórych liniach lotniczych). Baraszkowanie w samolocie może być uznane za przestępstwo, ponieważ jest to miejsce publiczne. W Wielkiej Brytanii grozi za podniebny seks kara do pół roku więzienia lub grzywna w wysokości 1000 funtów. Dwa lata temu amerykańska para została ukarana mandatami *po 250 dolarów każde za uprawianie miłości *przy pasażerach lotu linii Allegiant z Oregonu do Las Vegas. Zostali oni aresztowani przez policję po opuszczeniu samolotu. W ubiegłym roku 28-letnia Brytyjka została zatrzymana przez policję po tym, jak w czasie lotu zamknęła się w toalecie z nowo poznanym mężczyzną i tam uprawiała z nim seks. Pijana dziewczyna została przykuta kajdankami do fotela, a na lotnisku w USA, pod koniec 11-godzinnego lotu, przekazana policji. Intymnych uniesień w samolocie żałować mogą nie tylko pasażerowie, ale również personel. Kilka lat temu stewardesa
linii Qantas opowiedziała mediom o swoim *gorącym seksie z aktorem Ralphem Fiennesem *w toalecie samolotu. Zwolniono ją ze skutkiem natychmiastowym.