Aktywny weekend z Suzuki - Żuławy i Mierzeja Wiślana
Przez Żuławy i Mierzeję Wiślaną
Płaskie jak deska Żuławy są najmłodszą krainą geograficzną Polski, co nie oznacza, że najmniej atrakcyjną. Wręcz przeciwnie. Sprawdziliśmy to w ramach ramach akcji "Aktywny weekend z Suzuki" i postaramy się was o tym przekonać. Zresztą tuż obok jest Mierzeja Wiślana, obfitująca w letnie pokusy i atrakcyjne, również dla kierowcy, krajobrazy.
Płaskie jak deska Żuławy są najmłodszą krainą geograficzną Polski, co nie oznacza, że najmniej atrakcyjną. Wręcz przeciwnie. Sprawdziliśmy to w ramach ramach akcji "Aktywny weekend z Suzuki" i postaramy się was o tym przekonać. Zresztą tuż obok jest Mierzeja Wiślana, obfitująca w letnie pokusy i atrakcyjne, również dla kierowcy, krajobrazy.
Mamy wrażenie, że Żuławy, nazywane też "polską Holandią", są jednym z najmniej poznanych regionów Polski. Zacznijmy więc od tego, gdzie jesteśmy. Naszym Suzuki SX4 S-CROSS przyjechaliśmy na tereny delty królowej polskich rzek - Wisły. Wysokość tego terenu wznosi się nieznacznie tylko nad poziom morza, a podstawa jest określona przez Mierzeję Wiślaną, którą również odwiedziliśmy. Po trzydniowej wycieczce po regionie, Delta Wisły kojarzy się nam głównie z pięknymi widokami, charakterystycznymi dla polskich krajobrazów. To wymarzona kraina dla rowerzystów i wielbicieli zabytków. Znaleźliśmy tu wiele turystycznych smaczków, o których dalej piszemy.
Tekst: Marta Legieć