Na ryby. I foki
Czy zima nad Bałtykiem jest nudna? Absolutnie nie! Przede wszystkim nie ma kolejek przy wejściu do największych atrakcji turystycznych, choćby do latarni morskich w Ustce, Kołobrzegu lub w Niechorzu. W Helu *codziennie czynne jest słynne *fokarium. Zresztą Półwysep Helski zimą daje z siebie wszystko. Są puste plaże i świeże ryby. Dorsza można nie tylko zjeść w restauracji, kupić u rybaka, ale też złowić samodzielnie. W wielu miejscach dla turystów organizowane są bowiem rejsy wędkarskie. Połowy na pełnym morzu trwają od czterech do nawet dwudziestu godzin. Latem trzeba zapisywać się na nie z wyprzedzeniem, zimą nie ma takiej potrzeby.