Bałtykowi grozi skażenie. Być może nie będzie można się w nim już kąpać

Ponad 50 tys. ton broni chemicznej może spoczywać na dnie Bałtyku. Naukowcy twierdzą, że jest to wyjątkowo niebezpieczna tykająca bomba. Destrukcyjne działanie wody na beczki z trucizną sprawia, że z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej katastrofy ekologicznej.

Gdy toksyczne substancje dostaną się do wody, w Bałtyku nie będzie można się kąpać przez długie lata
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Monika Sikorska

Podwodny arsenał liczy, jak szacują eksperci z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, od 36 do 60 tys. ton amunicji, bomb i pojemników z czasów II wojny światowej. Zawierają one trujące gazy bojowe. Choć alianci mieli je zatopić w Oceanie Atlantyckim, oszczędność zwyciężyła i wszystko znalazło się na dnie Bałtyku. Mimo iż zatapiano je głównie w okolicach Głębi Gotlandzkiej i Głębi Bornholmskiej, to pewna je część znalazła się również w Głębi Gdańskiej.

Zobacz też: Nazistowski kurort nad Bałtykie

Naukowcy od lat straszą, że może nastąpić wyciek niebezpiecznych substancji. Już kilkakrotnie plażowicze lub rybacy zetknęli się z chemikaliami. Beczka z iperytem wypłynęła na brzeg m.in. w latach 50. w Jastarni czy w latach 90. w Kaliningradzie. W Darłówku, także w latach 50. doszło do takiej sytuacji, a 102 dzieci zostało poparzonych iperytem, 4 z nich straciło wzrok.

Oprócz broni chemicznej na dnie Bałtyku spoczywają też wraki statków z okresu II wojny światowej. Jak dotąd zidentyfikowano ok. 300 wraków, w tym ok. 100 w samej Zatoce Gdańskiej. Najgroźniejsze z nich to "Stuttgart” i "Franken”, z których w każdej chwili może wydostać się paliwo. A gdy to się stanie, czeka nas katastrofa.

W kwietniu Najwyższa Izba Kontroli ma rozpocząć kontrolę służb odpowiedzialnych za monitorowanie zagrożeń ekologicznych w Bałtyku. Monitorowane mają być takie instytucje, jak Urzędy Morskie, Ministerstwo Środowiska oraz Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Pod lupą ma się znaleźć także urząd Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nie ma dnia bez trzęsienia ziemi na europejskim archipelagu. Winny podwodny wulkan
Nie ma dnia bez trzęsienia ziemi na europejskim archipelagu. Winny podwodny wulkan
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Tego nikt się nie spodziewał
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Tego nikt się nie spodziewał
Uważaj na hotelowe suszarki. Mogą kryć więcej bakterii niż myślisz
Uważaj na hotelowe suszarki. Mogą kryć więcej bakterii niż myślisz
To jedyna taka okazja w roku. Przez cały miesiąc zwiedzisz za darmo
To jedyna taka okazja w roku. Przez cały miesiąc zwiedzisz za darmo
Niszczycielski żywioł na Karaibach. Polka mówi, co dzieje się na miejscu
Niszczycielski żywioł na Karaibach. Polka mówi, co dzieje się na miejscu
Rewolucja na egipskim niebie. Powietrzne taksówki dla turystów
Rewolucja na egipskim niebie. Powietrzne taksówki dla turystów
Stewardesa zdradza, dlaczego podają wodę po cichu. "Jest zaraźliwa"
Stewardesa zdradza, dlaczego podają wodę po cichu. "Jest zaraźliwa"
Wcześniej Kraków, teraz Warszawa. Będą promować polskie miasto
Wcześniej Kraków, teraz Warszawa. Będą promować polskie miasto
Greckie wyspy chcą wprowadzić opłaty. Turyści nie będą zadowoleni
Greckie wyspy chcą wprowadzić opłaty. Turyści nie będą zadowoleni
Darmowe podróże po Europie. Może skorzystać jedna grupa wiekowa
Darmowe podróże po Europie. Może skorzystać jedna grupa wiekowa
Tragiczny wypadek na Lanzarote. Brytyjczyk nie żyje
Tragiczny wypadek na Lanzarote. Brytyjczyk nie żyje
Tragedia w Hobart. Mężczyzna nie żyje
Tragedia w Hobart. Mężczyzna nie żyje