Kruchy zabytek
Klasztor częściowo spłonął w 1998 roku. Przypuszcza się, że powodem pożaru były najprawdopodobniej palone tu maślane lampki. W 2005 roku miejscu przywrócono dawną świetność, a nad odbudową sanktuarium czuwał rząd Bhutanu i król Jigme Singye Wangchuck.
Na zdjęciu - Koło Modlitwy w Taktsang Palphug.
Sprawdź najlepsze oferty: Wakacje za pół ceny! *