Biegun Północny – lodowa pustynia
Arktyka tylko niewtajemniczonym wydaje się monotonnym, białym krajobrazem, w którym nie ma nic poza wielkim polem śniegu. Tak naprawdę ocean żyje, zmienia się, wygląda inaczej z godziny na godzinę. Przy pięknej pogodzie krajobraz rano jest ostry, wyrazisty – jak w słoneczny dzień na alpejskim lodowcu. Świat dzieli się wtedy na białe podłoże i niebieskie niebo, które ostro zderzają się na całej linii horyzontu. Jednak po południu, gdy częściej pojawiają się chmury i mgła, kontrast zamienia się w mleko, w które powoli się zanurzamy. Aż do momentu, gdy nie da się już ocenić, gdzie przebiega linia horyzontu: gdzie kończy się lodowiec, a zaczyna niebo.