Bieszczadzkie odgłosy natury
Bieszczady, jak chyba żadne inne miejsce w Polsce, stały się synonimem dzikiej przyrody. Wśród rozległych połonin Bieszczadzkiego Parku Narodowego żyją w spokoju wilki, rysie, żbiki i niedźwiedzie brunatne oraz żubry. Jesień serwuje tu jeszcze coś wyjątkowego - od połowy września, przez około 4 tygodnie w karpackiej puszczy, szczególnie wyraźnie słychać głos przyrody. To okres godowy jeleni karpackich, które szukają partnerek i rywali, z którymi toczą zaciekłe walki. Ryk samców odbija się mocnym echem po górach. Głównie wczesnym rankiem lub późnym wieczorem można już usłyszeć przeciągłe stękanie, porykiwanie i uderzenia wieńcami o drzewa. Takie odgłosy potrafią wystraszyć turystów, którzy mylą je z obecnością niedźwiedzia. W lasach południowo-wschodniej Polski żyje obecnie niemal 10 tys. jeleni. Są większe od swoich pobratymców z innych regionów, dlatego bieszczadzkie rykowisko jest bardziej atrakcyjne niż w innych częściach Polski. Specjaliści tłumaczą, że w okresie godowym jelenie są mniej
ostrożne, więc łatwiej można je podejść, czasami nawet na niewielką odległość. Jednak zawsze należy zachować maksimum ostrożności.
ml