Gudhjem, Bornholm
Bornholmskie miasteczka zachwycają spokojem i tym co Skandynawowie za Niemcami nazywają gemytlighet ("przytulnością"). Większość ich zabudowy jest niska, parterowa, wzniesiona w drewnie i kamieniu - materiałach, z którymi mimo epoki komputerów i rakiet wysyłanych w kosmos czujemy się w dalszym ciągu lepiej niż z betonem i szkłem. Ściany domostw mają pogodne, wesołe barwy, na ulicach, rzadko biegnących prosto, jest miejsce na kocie łby i koślawą ławeczkę w cieniu. Architektura, w połączeniu z żywą przyrodą, tworzy tu środowisko, w którym jak w greckich wioskach czujemy się po prostu dobrze.