Bouzov - czeski zamek jak z bajki

Na Morawach, mniej znanej Polakom południowo-wschodniej części Czech, znajduje się wiele skarbów architektury. Jednym z nich jest odbudowany na kształt średniowiecznego zamku Bouzov. W przeciwieństwie do innych tego typu budowli, ta nigdy nie opustoszała. Poznajcie burzliwe dzieje obiektu nazywanego często czeskim Neuschwansteinem.

Obraz
Źródło zdjęć: © Urszula Drukort-Matiaszuk/WP

/ 6Atrakcje Czech - zamek Bouzov, Morawy

Obraz
© Urszula Drukort-Matiaszuk/WP

Zamek Bouzov, wyrastający na wzgórzu pośród lasów, znajdziemy ok. 30 km na północny wschód od Ołomuńca. Powstał na przełomie XIII i XIV wieku, kiedy to podczas intensywnej kolonizacji Moraw, ludzie osiedlali się wzdłuż szlaków handlowych wiodących do Czech. Budowano wówczas m.in. warownie - jedną z nich był Bouzov, który stanął przy trasie kupców wiodącej z Ołomuńca przez Litomyśl do Pragi. Przez ponad trzy stulecia, aż do roku 1696, często przechodził z rąk do rąk i kilka razy był rozbudowywany.

/ 6Atrakcje Czech - zamek Bouzov, Morawy

Obraz
© CzechTourism

Podczas panowania rodu Vildenberków w XIV wieku przy zamku powstał pierwszy murowany pałac, zabudowania na przedzamczu oraz potężne kamienne mury obronne. W XV wieku, w czasie wojen husyckich, obwarowania się rozrastały, powstał także drugi gotycki pałac z salą rycerską. Jednym z najwybitniejszych budowniczych zamku w tym okresie był wojewoda morawski Hanus Haugvic. To on rozbudował pałace i doprowadził do owalnej zabudowy wokół obiektu głównego. W połowie XVI wieku Bouzov *spłonął, runęła wówczas m.in. wieża. Na początku XVII wieku dokonano remontu, wzniesione zostało także *późnorenesansowe skrzydło.

/ 6Atrakcje Czech - zamek Bouzov, Morawy

Obraz
© Zbynek Burival/Shutterstock

W 1696 roku rozpoczął się nowy okres w historii Bouzova - na 243 lata trafił w ręce Zakonu Rycerzy Niemieckich, czyli Krzyżaków. Jednak przez pierwsze dwa stulecia nie był trwale zamieszkany i nie odbywały się w nim żadne znaczące remonty czy przebudowy. Nadzieja na zmianę pojawiła się w 1894 roku, kiedy to na wielkiego mistrza został wybrany arcyksiążę Eugeniusz Habsburg. Ten dobrze wykształcony i wspierający sztukę człowiek, któremu bliskie były działania mające na celu ochronę zabytków, zafundował zamkowi drugie życie. Na przebudowę, która trwała w latach 1896-1910 przeznaczył wówczas 20 mln złotych. Bouzovowi został przywrócony średniowieczny, romantyczny wygląd, a w środku urządzono muzeum zakonu oraz letnią siedzibę dla mistrza i jego matki.

/ 6Atrakcje Czech - zamek Bouzov, Morawy

Obraz
© CCat82/Shutterstock

Przygotowanie projektu nowego Bouzova zostało powierzone monachijskiemu architektowi Georgowi Josephowi Hauberriserowi. Jego zespół, który specjalizował się w przywracaniu gotyckiego wyglądu zabytkom, przygotował ponad 3 tys. rysunków. Zburzył on część niepasujących zabudowań, aby postawić obiekt przypominający gotyckie zamczyska. Poza bajkową fasadą z wieżą, powstała m.in. najcenniejsza część zamku, czyli neogotycka kaplica z gotyckim ołtarzem, w której znajdują się kamienie nagrobne mistrzów zakonu z lat 1395-1515. Przywrócono blask pałacom i budynkom przedzamcza, zadbano również o dojazd do obiektu i otaczający go park. W takiej formie, jaką uzyskał na początku XX wieku, możemy podziwiać go do dzisiaj.

/ 6Atrakcje Czech - zamek Bouzov, Morawy

Obraz
© Adwo/Shutterstock

Architekt zadbał również o wykończenie wnętrz. W zamku znajdziemy imponujące zabytkowe meble, niektóre z nich pochodzą nawet z XV wieku, renesansowe obrazy, piękne malowidła ścienne i rzeźby. Wiele elementów średniowiecznego wyposażenia rekonstruowano. Warto zwrócić uwagę na misternie wykonane kaflowe piece znajdujące się niemalże we wszystkich pomieszczeniach. Zachwycają także boazerie, tapety i drzwi z bogato zdobionymi okuciami. Podczas ostatniej przebudowy w zamku pojawiła się również winda z jadalni do kuchni, zasilany bateriami telefon czy przestrzenna łazienka z wanną, która standardem nie odstępuje nawet współczesnym aranżacjom. Nie pojawiło się natomiast elektryczne oświetlenie, aby zachować klimat sprzed kilku stuleci.

Obraz

fot. wikipedia.org by Bjalek Michal, licencja CC BY-SA 3.0

/ 6Atrakcje Czech - zamek Bouzov, Morawy

Obraz
© Urszula Drukort-Matiaszuk/WP

W 1939 roku zamek przejęli naziści, a po wojnie przeszedł on na własność państwa. Krzyżacy od 1989 bezowocnie walczą o powtórne przejęcie obiektu. W takiej formie, jaką Bouzov uzyskał na początku XX wieku, możemy podziwiać go do dzisiaj. Jest on udostępniony turystom - przygotowano kilka tras prowadzących przez pomieszczenia reprezentacyjne i mieszkalne zamku, pokazujących elementy fortyfikacji czy zabytkowe instalacje grzewcze i wodne. Jest również możliwość wejścia na wieżę, z której rozpościera się piękna panorama. Dla dzieci przygotowano natomiast w podziemiach zamku wystawę _ Smoki i ich pogromcy _, przedstawiająca naturalnej wielkości smoki z bajek i rycerzy, którzy z nimi walczyli. Bilet wstępu kosztuje 120 koron (ok. 19 zł), z przewodnikiem obcojęzycznym 160 koron (ok. 25 zł). Za wejście na wieżę zapłacimy 60 koron (ok. 10 z). W okresie jesiennym Bouzov można zwiedzać w godz 11-13 w tygodniu i 9-15 w soboty, niedziele i święta.

Urszula Drukort-Matiaszuk/ik

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru