Bułgaria. Góry znów odkryte
Mimo niemałej liczby turystów w monasterze Rilskim odnosi się wrażenie, że czas się tam zatrzymał. Wysocy, brodaci, długowłosi mnisi wśród mrocznej ornamentyki wnętrza świątyni i liturgii, w dostojnym i rytualnym cyklu życia codziennego, są niczym ikony prawosławia, niezmienni od wieków.