Jak dojechać do Włoch?
Drugą co do popularności opcją jest podróż samochodem. Z Warszawy do Północnych Włoch dojedziemy w ok. 14-18 godzin, w zależności od destynacji. Zakładając, że auto pali 7l/100 km, a benzyna kosztuje średnio 5.40 zł/litr, koszt transportu wyniesie nas ok. 650 zł w jedną stronę; to świetna opcja szczególnie gdy wybieramy się do Włoch w kilka osób. W sytuacji, gdy brakuje nam współpasażerów, można ogłosić się na stronach typu BlablaCar. Ze znalezieniem chętnych nie powinno być problemu, ponieważ nie każdego stać na samolot, pociąg czy autokar, a taka opcja jest bezpieczniejsza i wygodniejsza niż podróż autostopem. Wskazówka: Wybierając się do Włoch samochodem, do cen paliwa należy doliczyć opłaty autostradowe (winiety w Czechach, Słowacji i Austrii, opłaty za przejazd we Włoszech), które wynoszą od kilku do kilkudziesięciu euro, a także pieniądze na parkingi, które w większości są płatne. Kolejny środek transportu, który możemy wybrać, to kolej. Przejazd pociągiem z Warszawy do Rzymu trwa od 21 do 29
godzin i zazwyczaj jesteśmy skazani na 2-3 przesiadki (nie ma na dzień dzisiejszy bezpośredniego połączenia z Polski do Włoch). Im krótsza podróż, tym droższy bilet - ceny wahają się od około 80 do ponad stu euro. Jeśli jednak jesteśmy miłośnikami kolei, czas poświęcony na przesiadki można spożytkować na zwiedzanie albo prysznic (w większości toalet na dworcach Austrii, Niemczech i Szwajcarii są one dostępne za niewielką opłatą). Najdłużej z Polski do Włoch zajmuje podróż autokarem. Trwa ona około 30 godzin, a ceny oscylują od 250 do 500 zł w jedną stronę. Dla przykładu, za przejazd z Warszawy do Rzymu zapłacimy ponad 400 zł (bez zniżki). Siatka przystanków takich autokarów jest bardzo gęsta, więc z łatwością dostaniemy się do Włoch nawet z mniejszej miejscowości (nie każdy mieszka przecież w mieście, w którym jest lotnisko). Jeśli więc nie stać nas na podróż samolotem, nie chcemy jechać samochodem, a mamy ze sobą duży bagaż, jest to rozsądna, choć nieco męcząca opcja.