Plażowanie po włosku
Linia brzegowa Włoch ciągnie się przez 7600 km, oblewana wodami aż czterech mórz: Śródziemnego, Tyrreńskiego, Adriatyckiego i Jońskiego. Choć turyści najchętniej wybierają wakacje na wyspach - Sycylii, Sardynii i popularnej wśród bogaczy Capri, to w całych Włoszech, także Północnych, znajduje się wiele malowniczych, pełnych uroku miejsc. Największy i najpopularniejszy kurort północnego regionu - Rimini, szczyci się szerokimi, piaszczystymi plażami z ogromną ilością hoteli. Cinque Terre to zapierający dech w piersiach fragment riwiery liguryjskiej, rozciągający się pomiędzy cyplem Mesco w okolicy Levanto a przylądkiem Montenero przy Portovenere. Będąc tam, koniecznie trzeba odwiedzić miejscowości Monterosso, Vernazza, Riomaggiore, Corniglia i Manarola. Słowa nie opiszą tych przepięknych widoków. Warto wspomnieć, że Cinque terre razem z Portovenere i wyspami Palmaria, Tino i Tinetto w 1997 roku zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. Specyficzny klimat
ma również San Remo - miasto znane za sprawą Festiwalu Piosenki Włoskiej San Remo, ulubione miejsce amatorek opalania topless. Warto odwiedzić także położoną w Toskanii miejscowość Castiglione della Pescaia - wybrzeże to zostało uznane przez włoską Ligę Ochrony Środowiska za jedno z najczystszych i zarazem najpiękniejszych plaż w kraju.
*Wskazówka: *Włosi bardzo cenią sobie swoje plaże i ich ekwipunek, dlatego z dnia na dzień przybywa prywatnych plaż, które są płatne. Poza wstępem na plażę dodatkowo zapłacimy za wynajęcie leżaka (koszt od 9 do 13 euro) albo parasola (10-15 euro).
Artykuł powstał we współpracy z: Vivus.pl - serwis oferujący pożyczki na wakacje