Co zrobić, gdy przewoźnik zgubi bagaż

W 2007 roku linie lotnicze zagubiły 42 miliony sztuk bagażu, a bezpowrotnie utraconych zostało ponad milion sztuk. Liczba zagubionych bagaży rośnie i do 2019 roku może osiągnąć 70 milionów. Co zrobić by zmniejszyć ryzyko zaginięcia lub uszkodzenia bagażu?

Gdy przy odbiorze bagażu okaże się, że nie ma naszej walizki, należy bezzwłocznie jeszcze przed opuszczeniem tej strefy, poinformować przewoźnika lub przedstawiciela linii lotniczych. Wówczas sporządzą oni pisemny protokół zaginięcia lub uszkodzenia bagażu (PIR).

Pamiętaj, że musisz zachować kupon nadania bagażu, protokół (PIR), bilet lotniczy oraz odcinek karty pokładowej. Jeżeli chcesz ubiegać się o odszkodowanie musisz dodatkowo wystosować pisemną reklamację do danych linii lotniczych.

„Zgodnie z Konwencją Montrealską można dochodzić odszkodowania w wysokości ok.1.230 Euro (1000 SDR). W przypadku bagażu rejestrowanego przewoźnik ponosi odpowiedzialność nawet wtedy, gdy nie jest winien uszkodzenia bagażu, chyba że bagaż był wadliwy. W przypadku bagażu nierejestrowanego przewoźnik jest odpowiedzialny tylko wówczas, gdy szkoda wystąpiła z jego winy” – mówi „Gazecie Prawnej” Andrzej Kozłowski z Polskich Linii Lotniczych LOT SA.

Zazwyczaj linie lotnicze są skłonne zwrócić wydatki poniesione na niezbędne zakupy zrobione przez pasażera w trakcie oczekiwania na opóźniony bagaż. Jednak dotyczy to tylko zakupów udokumentowanych rachunkami. Niestety nie ma przepisów, regulujących wycenę zaginionych rzeczy. Większość pasażerów nie posiada rachunków za zakup walizki czy rzeczy codziennego użytku zapakowanych do bagażu.

W regulaminach linii lotniczych widnieje cała lista przedmiotów, za które przewoźnik nie bierze odpowiedzialności - na przykład sprzęt elektroniczny (laptop lub aparat fotograficzny) czy biżuteria.

(sc)