Praga, Czechy
Złota Praga, miasto stu wież, stanowi ostatni etap naszej wycieczki. Choć jest to wielka metropolia, stolica państwa, centrum biznesu, nigdzie indziej człowiek nie poczuje się tak swojsko, tak u siebie. Franz Kafka powiedział kiedyś, że "kto raz podda się urokowi Pragi ten nigdy się spod niego nie wyzwoli" ...i miał rację, bo czy można nie wracać wciąż w te strony, gdzie rankiem nad Wełtawą unoszą się mgły, na moście Karola grajkowie rozpoczynają swój codzienny jazzowy koncert, a karczmy i gospody zapraszają na knedle i słynny chmielowy napój? Nie można się oprzeć widokowi secesyjnych kamienic na Vaclavskim Namesti, spacerom w labiryncie uliczek na Starym Mieście czy leniuchowaniu na jednej z Wełtawskich wysp wśród kwiatów i zieleni.
[
]( http://bezdroza.pl/ksiazki/czechy-gospoda-pelna-humoru-wydanie-3-izabela-krausowa-zur,bkczg3.htm )
Oficjalne wydanie internetowe Wydawnictwo Bezdroża: www.bezdroza.pl