Czy Czarnobyl wciąż jest niebezpieczny?
Jedynym miejscem gdzie poziom promieniowania przybiera niepokojące wartości jest Czerwony Las. Tu spadła znaczna część radioaktywnego materiału, wyrzuconego w powietrze siłą eksplozji, a obumarłe od radiacji drzewa przybrały właśnie specyficzny, rudobrązowy kolor. Radiometry w tym miejscu popiskują zdecydowanie szybciej niż gdzie indziej i pokazują około 12 uSv/h (mikrosiwertów na godzinę - wielkość fizyczna odnosząca się do działania promieniowania jonizującego na organizmy żywe). To znaczy, że trzeba stać w tym miejscu czterdzieści tysięcy godzin, żeby mogły pojawić się pierwsze, opóźnione efekty promieniowania w postaci nowotworów czy zmian genetycznych.