Dawne toalety publiczne zamienione w hotel. Oksford ma nową atrakcję
Rynek wynajmów wakacyjnych staje się coraz bardziej konkurencyjny. Właściciele obiektów prześcigają się w pomysłach, by przyciągnąć turystów i wyróżnić swoje oferty. Jednym z najbardziej oryginalnych przykładów jest The Netty – hotel w Oksfordzie, który powstał w miejscu dawnych toalet publicznych z końca XIX w.
Nietypowy obiekt przyciągnął uwagę influencerki Molly Thompson, znanej z odwiedzania nietuzinkowych miejsc na świecie. Dziewczyna zapłaciła 131 funtów za nocleg i opisała swoje wrażenia w nagraniu, które szybko zdobyło popularność w sieci.
- Wszyscy, którym mówiłam, że nagrywam ten film, powtarzali: o mój Boże, będzie śmierdzieć. Mogę was teraz z pełnym przekonaniem zapewnić, że pachnie pięknie – zdecydowanie nie jak toaleta - żartowała.
Szalety działały ponad 100 lat
Historia tego miejsca sięga 1895 r., kiedy w centrum Oksfordu otwarto dwa wiktoriańskie szalety – osobno dla kobiet i osobno dla mężczyzn. Działały aż do 2008 r., a potem przez 17 lat stały opuszczone i ogrodzone. Dopiero w 2019 r. udało się uzyskać zgodę na ich przebudowę. Proces adaptacji trwał kilka lat i zakończył się w czerwcu 2025 r., kiedy hotel przyjął pierwszych gości.
Dokąd jechać na narty? Polacy upodobali sobie jeden kraj
Dziś hotel The Netty oferuje apartament o powierzchni 22 m kw. z łóżkiem typu king-size, prysznicem z deszczownicą i minibarem. Ze względu na lokalizację pod ziemią, do hotelu prowadzą schody, a największym wyzwaniem dla gości jest hałas uliczny dochodzący znad głowy. - Prawdziwym testem było spanie, bo jednej rzeczy nie da się zmienić – hałasu ulicznego. Dosłownie śpisz pod główną drogą - podkreśliła Molly.
Nietypowy hotel szybko wzbudził emocje wśród mieszkańców Oksfordu. W komentarzach pod filmem wielu przyznało, że nie miało pojęcia o takiej inwestycji. Inni wspominali czasy, gdy korzystali z toalet przed ich zamknięciem, i nie kryli zaskoczenia, jak udana okazała się metamorfoza.
I STAYED OVERNIGHT IN A CONVERTED PUBLIC TOILET...
The Netty nie jest odosobnionym przypadkiem. Dawne toalety w Wielkiej Brytanii coraz częściej dostają drugie życie – w Berwick działają jako maleńki domek wakacyjny o nazwie The Loovre, w Clapham jako bar winny, a w Fitzrovii nawet jako kawiarnia.
Trend pokazuje, że w świecie przepełnionym klasycznymi ofertami turystycznymi, to właśnie oryginalność staje się największą atrakcją.
Źródło: dailymail.co.uk