Długowieczni. Tropem Tajemnicy sprzed stuleci
Znaki zapytania, zamiast znikać, wciąż się mnożą. Nie stało się tak, że w każdej wiosce, przed którąś z chat, zasiadł czekający na nas szereg starców, którzy kolejno się przedstawiali: Gonzalo, lat 120; Enrique lat 116; Gabriel, lat 112. Nie, tutejsi starcy są bardzo dyskretni. Po przekroczeniu pewnego wieku starają się nikomu nie wchodzić w drogę i odchodzą z wiosek.