Działa jak magnes. Gigantyczne tłumy w europejskim mieście
Oficjalna ceremonia otwarcia Eurowizji przyciągnęła do Bazylei prawdziwe tłumy. Przez cały okres trwania konkursu do miasta ma zjechać w sumie pół miliona turystów, generując ponad 35 mln euro przychodów.
Eurowizja zawsze stanowi wyjątkową okazję dla miasta, w którym się odbywa, by je wypromować wśród turystów, a zwłaszcza tych, którzy w danym mieście jeszcze nie byli.
Wzrost turystyki muzycznej
Z oficjalnych danych wynika, że tegoroczne wydarzenie przyciągnie do Bazylei pół miliona turystów, a przewidywane przychody z turystyki przekroczą 35 mln euro. To doskonała szansa na promocję szwajcarskiej perełki jako atrakcyjnego miejsca dla miłośników muzyki i kultury.
Co ważne, Bazylea spodziewa się przyciągnąć nie tylko europejskich fanów, ale także turystów z USA i Australii, którzy są ogromnymi fanami europejskiej imprezy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Maderczycy uwielbiają się bawić. "Dla mnie to był mały szok"
W poprzednich latach miasta goszczące konkurs, takie jak Malmö, Turyn czy Liverpool, odnotowały znaczny wzrost liczby odwiedzających. W 2023 r. Liverpool przyciągnął aż 306 tys. osób, co pokazuje potencjał tego wydarzenia.
Takie przedsięwzięcie to też oczywiście wyzwanie dla branży hotelarskiej. Bazylea dysponuje 77 hotelami. Jak podaje serwis Hospitalitynet, ceny pokoi podczas tygodnia Eurowizji poszły w górę, ale potem spadły. "Doświadczenia z Tel Awiwu w 2019 r. pokazują, że zbyt wysokie ceny mogą odstraszyć turystów" - czytamy. Dlatego niektóre hotele, by przyciągnąć gości proponowały promocyjne pakiety i obniżały ceny. W efekcie w czasie konkursu można wynająć w mieście pokój dla dwóch osób za cztery noce od 1850 zł.
Warto dodać, że podczas tygodnia Eurowizji w Bazylei odbędzie się wiele wydarzeń towarzyszących, w tym koncerty i wystawy. Miasto planuje także transmisję finału w największym szwajcarskim stadionie piłkarskim, co dodatkowo zwiększy atrakcyjność wydarzenia.
Wróć do Bazylei
Bazylea liczy na długoterminowe korzyści z organizacji Eurowizji. Miasto promuje się jako centrum sztuki i kultury, zachęcając turystów do powrotu na inne wydarzenia, takie jak prestiżowe targi Art Basel. To strategiczne podejście ma na celu wzmocnienie pozycji Bazylei na międzynarodowej mapie turystycznej.
- Eurowizja jako wielkie wydarzenie muzyczne wykraczające poza Europę i sięgające aż do Australii, przyciąga licznych fanów muzyki - mówi w rozmowie z WP Adriana Czupryn, szefowa polskiego oddziału Switzerland Tourism, narodowej organizacji turystycznej Szwajcarii. - Oczywiście podczas samego wydarzenia uwaga skoncentrowana jest głównie na Bazylei, gdzie odbywa się wydarzanie. Ale to, jak zaprezentują się organizatorzy, może zachęcić gości do pozostania dłużej czy kolejnych odwiedzin i wyruszenia do innych atrakcyjnych miejsc w całej Szwajcarii, których akurat nie brakuje.
Lot z Polski do Bazyleli zajmuje ok. dwóch godzin. Bilety można kupić od 180 zł w dwie strony.
Źródło: Hospitalitynet/WP