Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
W stolicy Meksyku aż 1,5 miliona osób wzięło udział w barwnej paradzie z okazji Dnia Zmarłych - Día de los Muertos. Widowisko to przyciągnęło rzesze uczestników i artystów.
Na ulicach Meksyku zgromadziło się 1,5 miliona osób, które świętowały Dzień Zmarłych. Jak podaje telewizja N+, powołująca się na władze miasta, uczestnicy parady mogli podziwiać około 8 tysięcy artystów ubranych w kolorowe stroje i 50 zespołów tanecznych.
Burmistrz Meksyku podkreśliła, że Dzień Zmarłych to odwieczne święto głęboko zakorzenione w tradycji meksykańskiej, które celebruje zarówno życie, jak i śmierć. Tegoroczna, dziewiąta już edycja parady, była dedykowana ważnym postaciom kultury Meksyku oraz historycznym wydarzeniom, takim jak 700-lecie powstania Tenochtitlan i trzęsienie ziemi z 1985 r.
Inspiracja filmem o Jamesie Bondzie
Parada z okazji Dnia Zmarłych nie była częścią tradycyjnych obchodów do momentu, gdy film "Spectre" zainspirował władze do jej organizacji. W jednej z początkowych scen James Bond uczestniczy w podobnym wydarzeniu, co zachęciło do stworzenia rzeczywistego widowiska, które stało się stałym elementem świętowania.
Straszne nocowanie pod wodą. Wydarzenie przyciąga turystów z całej Polski
Wierzy się w Meksyku, że w Dzień Zmarłych dusze zmarłych wracają, aby spotkać się z bliskimi. Z tej okazji rodziny przygotowują kolorowe ołtarze, a tradycja ta została w 2008 r. wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Źródło: PAP