Ekstremalnie niebezpieczne zjawisko. Nazywają je "podstępnym zabójcą"

Woda w kąpieliskach nad Bałtykiem jest zdatna do kąpieli. Nie oznacza to jednak, że pływanie jest bezpieczne. Czerwone fale powiewają ze względu na śmiertelnie niebezpieczną pułapkę, która czyha na turystów.

Sytuacja na niektórych plażach jest niebezpieczna Sytuacja na niektórych plażach jest niebezpieczna (zdjecie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | TOMASZ KUZMINSKI
Natalia Gumińska

Rozpoczął się kolejny tydzień wakacji. W poniedziałek 14 lipca br. woda we wszystkich nadmorskich kąpieliskach województw zachodniopomorskiego i pomorskiego jest zdatna do kąpieli. Oznacza to, że nie odnotowano pojawienia się sinic i innych zanieczyszczeń. Jednak na kilku z nich wywieszono czerwoną flagę z powodu wysokich fal i prądów wstecznych.

Czerwona flaga przez niebezpieczne zjawisko

Kąpieliska w Kołobrzegu, Rogowie i Łebie są zamknięte z powodu niebezpiecznych warunków wodnych, w tym powstałych prądów wstecznych. Te, nazywane także prądami strugowymi, prądami rozrywającymi, prądami wciągającymi czy pospolicie "cofką", powstają w miejscach, gdzie załamują się fale. Często można je więc zaobserwować np. przy falochronach czy w okolicy rowów.

Ekstremalnie niebezpieczne zjawisko polega na cofaniu się z dużą prędkością w głąb morza wód, wyrzuconych wcześniej na brzeg. Tworzy się wówczas prąd płynący w kierunku przeciwnym do kierunku fal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podróżują Polacy? Nie tylko wyjazdy w lipcu i sierpniu

Przez prąd wsteczny, nazywany "podstępnym zabójcą", każdego roku w Bałtyku i innych zbiornikach wodnych giną turyści.

Jak postępować w krytycznej sytuacji?

Choć nie jest to łatwe, w przypadku porwania przez prąd wsteczny, należy przede wszystkim zachować spokój. Prędkość prądów to ok. 1 m na sekundę, a przy korzystnych dla nich warunkach może osiągnąć nawet 2,5 m na sekundę. Osoby, które wpadną w sidła, nie powinny próbować płynąć w kierunku plaży. W walce z żywiołem nie mają szans, a konsekwencją będzie jedynie utrata sił.

Sposobem jest płynięcie w bok, wzdłuż linii brzegowej. Prąd wsteczny ma ograniczoną szerokość, a wydostanie się z jego zasięgu, daje szansę dopłynięcia do brzegu.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę