Gigantyczne ślady na dnie oceanu. Naukowcy badają tajemnicze znalezisko
Podwodny robot, podczas eksplorowania dna Oceanu Spokojnego, trafił na tajemnicze wgłębienia. Naukowcy przypuszczają, że są one wynikiem działania procesów geologicznych, choć istnieje teoria, że zostawiło je po sobie żywe stworzenie.
Wody mórz i oceanów kryją jeszcze wiele tajemnic, o czym mogli się ostatnio przekonać brytyjscy naukowcy z Narodowego Centrum Oceanograficznego Uniwersytetu w Southampton.
Biolodzy wysłali na dno Oceanu Spokojnego robota. Znalazł on na głębokości ponad 4 km, pomiędzy Meksykiem a Hawajami, ok. 3,5 tys. tajemniczych śladów. Mają one 2,5 m długości oraz 13 cm głębokości. Możliwe, że początkowo były one większe i głębsze, jednak zostały częściowo zasypane piaskiem.
Wgłębienia wyglądają tak, jakby zrobiło je duże stworzenie. Sęk w tym, że na głębokości 4 km, według aktualnej wiedzy, nie powinny żyć tak ogromne istoty, które mogłyby się poruszać za pomocą własnych odnóży.
Naukowcy próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, skąd pojawiły się owe ślady, jednak jedyne, co mogą obecnie stwierdzić, że są one wynikiem działania procesów geologicznych. Część biologów nie zgadza się z tą tezą i uważa, że sprawa jest dużo bardziej zagadkowa. Sugerują, że ślady zostały pozostawione przez nieznany i bardzo duży żywy organizm.
Szukasz stroju kąpielowego? Zobacz oferty promocyjne na stronie kod rabatowy forpro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
