Dzień 2: Na dobry początek – Olimpia
To miejsce ma niesamowitą właściwość – potrafi sprawić, że historią sztuki natychmiast zaczynają się interesować nawet ci, którzy zazwyczaj mają w głębokim poważaniu antyczne zabytki, posągi i skorupy. Położone w zachodniej części Peloponezu miasto słynie z tego, że ruiny tutejszego starożytnego polis należą do najlepiej zachowanych w całej Grecji. W sercu kompleksu stoi świątynia Zeusa, której budowę datuje się na rok 470 p.n.e. W jej wnętrzu znajdował się dawniej, stworzony przez Fidiasza, jeden z siedmiu cudów antycznego świata – posąg Zeusa. To tu ponad 1500 lat temu odbywały się igrzyska panhelleńskie, zwane później olimpijskimi. Fani sportu będą wniebowzięci.
Po intensywnym zwiedzaniu chwila na zrelaksowanie, co oznacza wyjazd na urzekającą i malowniczą Lefkadę. Jedna z mniej rozsławionych Wysp Jońskich nie jest bardzo oblegana przez urlopowiczów i nie posiada tak bogatej infrastruktury jak na przykład Zahyntos, dzięki czemu można się tu rozkoszować przyrodą nienaruszoną przez działalność człowieka. Nie można też darować sobie spaceru po stolicy wyspy – mieście Lefkada. Przechadzka uliczkami starówki z tradycyjną zabudową i mnóstwem zabytkowych kościołów to gwarancja wielu zachwytów!