Atrakcje Gruzji - Tbilisi
Miasto kontrastów. To chyba najkrótszy możliwy opis Tbilisi. I całkiem trafny. Na każdym rogu nowoczesność miesza się tu z tradycją. Można zżymać się na wyrosłe za rządów Micheila Saakaszwilego szklano-stalowe potworki, których wizytówką jest Most Pokoju, okrzyknięty przez miejscowych "podpaską", ale trudno też nie przyznać, że ta wybuchowa mieszanka tworzy obecny, niepowtarzalny klimat tego miejsca. To zresztą poniekąd kompleks "poczekalni". Aspirujący do Unii Europejskiej Gruzini za wszelką cenę chcą udowodnić, że są nowocześni, europejscy, postępowi. Przy czym najciekawsze i najbardziej fascynujące jest to, co w Gruzji tradycyjne. Tbilisi to również kontrast pomiędzy bogactwem a biedą. Centrum pełne jest nowoczesnych klubów, drogich restauracji, ekskluzywnych sklepów, ale wystarczy zapuścić się nieco dalej, by trafić w miejsca, gdzie szczytem luksusu byłoby ogrzewanie w mieszkaniu. Stolica to faktycznie centrum kraju. Żyje tu 1/4 całej ludności Gruzji, ponad 1,1 mln osób. Tu biją
kulturalne, naukowe i przemysłowe serca kraju. Na turystów czeka wiele atrakcji: wznosząca się nad miastem twierdza Narikala i dochodząca do niej kolejka linowa nad historycznym centrum, największa w Gruzji budowla sakralna - Sobór Trójcy Świętej, świątynia Anczischati z VI wieku, czy monumentalna statua Matki Gruzji. Warto to wszystko zobaczyć, ale niewykluczone, że najciekawsze wrażenia zbierzemy po prostu spacerując po mieście, zaglądając w podwórka, rozmawiając z "tubylcami", którzy - co nierzadkie - zaproszą nas do wspólnej biesiady.
fot. Konrad Żelazowski