Historie, które wstrząsnęły polskimi górami
W okolicach Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego często dochodziło do wypadków wśród turystów i taterników. 4 września 1992 roku na jego wschodniej ścianie, podczas wspinaczki zginął instruktor Jerzy Hirszowski i troje młodych taterników. Przyczyną były bardzo złe warunki atmosferyczne. Pogoda załamała się w okolicach godziny 14:00 – wiał silny wiatr, padał śnieg i drastycznie spadła temperatura. Taternicy zginęli prawdopodobnie podczas wycofywania się ze ściany. Instruktor spuścił kursantów na półkę skalną, jednak blok do którego była przyczepiona lina odłamał się. Spadając Hirszowski strącił kursantów, a trzecia osoba zmarła najprawdopodobniej z wyczerpania.
Sprawdź najlepsze oferty: www.otowakacje.wp.pl www.wycieczki.wp.pl