Ikona Zakopanego. "Nie zejdę z Krupówek, bo to jest moje życie"
Na początku marca br. w Polsce głośno było o aferze z fałszywym misiem na Krupówkach. Wówczas mężczyzna podszywający się za zakopiański symbol zażądał od polskiej aktorki zapłaty, kiedy ta nagrywała relację dla swoich obserwatorów w mediach społecznościowych. O to, co dzieje się "duplikatem misia", zapytaliśmy tego prawdziwego. - Na razie go nie widzę. Może przebiera się za kogoś innego - skwitował krótko Marek Zawadzki, słynny zakopiański miś. - Ja się czuję dobrze (...). Dopóki będę miał zdrowie, nie zejdę z Krupówek, bo to jest moje życie - dodał w rozmowie z WP.