Izrael popularny jak nigdy dotąd
Rośnie liczba turystów odwiedzających Izrael. Miejscowe ministerstwo turystyki poinformowało, że w styczniu br. do kraju przyjechało 210 tys. gości. To wzrost o ponad jedną czwartą w stosunku do stycznia 2016 r. Wśród krajów, z których przyjeżdża więcej turystów jest także Polska.
12.02.2017 | aktual.: 12.02.2017 11:10
Według przedstawionych właśnie przez ministerstwo turystyki statystyk, w styczniu tego roku do Izraela przyjechało 27 proc. więcej turystów niż w roku ubiegłym. Resort informuje m.in., że liczba gości z Polski wzrosła dwukrotnie, a z Chin aż czterokrotnie. Wśród turystów rośnie też liczba obywateli Turcji z którą w ostatnim czasie Izrael ponownie nawiązał stosunki dyplomatyczne.
Izraelskie władze twierdzą, że wzrost liczby gości to efekt kampanii promocyjnych kraju. Od kilku lat na całym świecie prowadzone są akcje marketingowe, pokazujące Izrael jako kraj wielu atrakcji turystycznych, związanych ze wszystkimi trzema monoteistycznymi religiami, a także miejsce do wypoczynku nad morzem. Izrael pokazywany jest także jako dynamicznie rozwijające się młode społeczeństwo i miejsce wielu nowoczesnych wynalazków.
Od wielu lat pierwsze miejsce pod względem turystów przyjeżdżających do Izraela zajmują Stany Zjednoczone, a drugie Rosja. Wiąże się to przede wszystkim z grupami Żydów, przyjeżdżających do świętych dla judaizmu miejsc. Polska jest na dziewątym miejscu w rankingu turystów odwiedzających Izrael. Ale szybko może się to zmienić.
Dzięki tanim liniom za bilet do Izraela (w jedną stronę) zapłacimy od ok. 96 zł, a połączeń jest coraz więcej. Na początku lutego Ryanair otworzył aż sześć nowych tras z Polski do Izraela. Z tym przewoźnikiem do Ejlatu można polecieć już nie tylko z Krakowa, ale także z Modlina, Gdańska i Poznania, a do Tel Awiwu z Wrocławia, Gdańska i Poznania. Tanie loty do Ejlatu i Tel Awiwu oferuje także Wizzair. Do obydwu miast można polecieć z Warszawy, a do Tel Awiwu dodatkowo z Katowic.
Źródło: IAR/WP