Jadł, pił i spał, ale nie zapłacił za noclegi. Hotelowy oszust zatrzymany
Policja przedstawiła zarzut oszustwa 62-letniemu mieszkańcowi Bielska-Białej, który przez trzy dni przebywał w hotelu w Ciechanowie i chciał go opuścić bez zapłacenia rachunku. Tłumaczył, że nie ma pieniędzy.
Mieszkaniec Bielska-Białej został zatrzymany, gdy po trzydniowym pobycie w jednym z hoteli w Ciechanowie zabrał swoje rzeczy osobiste i opuścił zajmowany pokój, ale nie uregulował rachunku za usługę hotelową.
Zabrakło mu pieniędzy
- Okazało się, że nie ma pieniędzy, aby zapłacić za pobyt i usługi, z których korzystał, w tym za noclegi i posiłki – poinformowała we wtorek nadkom. Jolanta Bym z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
Straty hotelu wynoszą kilkaset złotych. 62-latek nie chciał wyjechać z Ciechanowa, bo – jak ustalili policjanci – zarezerwował już pokój na dalszy pobyt w innym hotelu w tym mieście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef Wizz Aira zdradza patenty na tanie i udane podróżowanie. "Ma to sens"
Zarzut oszustwa
Po zatrzymaniu mężczyźnie przedstawiono zarzut oszustwa. W trakcie przesłuchania przyznał się on do wyłudzenia świadczenia i jednocześnie złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Za popełnione czyny grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Sprawę ostatecznie rozstrzygnie sąd.
"Nieuiszczenie opłaty za pobyt w hotelu to wyłudzenie świadczenia w postaci mieszkania w nim na szkodę osób prywatnych. Bez względu na wysokość opłaty i długość pobytu w hotelu, zachowanie takie może stanowić przestępstwo określone w art. 286 kodeksu karnego" - informuje ciechanowska policja.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: PAP, Policja Ciechanów