Jak działają toalety w samolotach?
Najczęściej są niewielkie, ciasne i wywołujące klaustrofobiczne odczucia. Na temat toalet w samolotach krąży wiele mitów.
Postanowiliśmy więc przedstawić garść faktów, które rozwieją wasze wątpliwości.
30.03.2017 | aktual.: 31.03.2017 10:29
Nieczystości wyrzucane są z samolotu w trakcie lotu?
Jeśli jesteś pasjonatem samolotów i lubisz w pobliżu lotniska przyglądać się jak startują, lepiej nie otwieraj ust z zachwytu. Jednak nie ze względu na wznoszące się maszyny, a ptactwo. Bez obaw. Nieczystości, wbrew krążącym mitom, nie są wyrzucane na zewnątrz, tak jak w przypadku starszego typu pociągów PKP.
Toalety w samolotach są bardziej zaawansowane technologicznie, niż mogłoby się wydawać. Stosowana jest w nich specjalna podciśnieniowa kanalizacja sanitarna, której zaczęto używać w latach 80. XX w. To system stosunkowo młody w porównaniu z tradycyjnymi toaletami. Wykorzystywany jest nie tylko w samolotach, ale też m.in. na statkach. Jednym słowem w miejscach o zakłóconym działaniu sił grawitacji, spowodowanym ruchem i zmianą położenia.
Najprościej mówiąc podciśnienie w instalacji wytwarza pompa próżniowa przez którą przetłaczane są nieczystości cienkimi rurami ze stali nierdzewnej wprost do specjalnego zbiornika. Podczas wysysania materiału słychać charakterystyczny dźwięk, mogący nieco przestraszyć osobę korzystającą po raz pierwszy z tego typu toalety. Trwa on 3 sekund. Ponadto miska ustępowa utrzymana jest w większej czystości – mimo że używa się znacznie mniej wody – ok. 1,5 zamiast 6 litrów. To oszczędność nie tylko dla środowiska, ale także dla linii lotniczych. Co ciekawe, nieprzyjemny zapach w toaletach ciśnieniowych jest redukowany do minimum. To dlatego, że podczas spłukiwania razem ze ściekami zasysane jest 80 litrów powietrza z pomieszczenia.
Czy toaleta w samolocie może się zapchać? Może. Dlatego warto zwracać uwagę na oznaczenia. Nie można wrzucać dużej ilości papieru czy większych przedmiotów. W skrajnych sytuacjach może to doprowadzić do zatkania systemu rurek i pilot (w przypadku długiego lotu) będzie musiał awaryjnie lądować.
Gdzie trafiają nieczystości?
Odpowiedź jest prosta - do pokładowego zbiornika, w którym znajduje się specjalny płyn czyszcząco-dezynfekujący (podobny stosuje się w przenośnych toaletach). Następnie po wylądowaniu odkręca się w samolocie specjalny zawór, przez który nieczystości trafiają do wozu asenizacyjnego. Zdarza się, że podłączona instalacja nie jest nieszczelna bądź została niedokładnie przymocowana do samolotu. Wtedy na kadłubie można zobaczyć ślady niebieskiego płynu dezynfekującego.