23.04.2008 – 16 dzień wyprawy
Droga minęła stosunkowo szybko i spokojnie. Nie było już postojów „naszych” TIR-ów, a ja chciałem jak najszybciej dotrzeć do Moskwy. Miałem tylko jeden dłuższy postój – na ok. 44 km przed celem zjadłem swoje wcześniejsze zapasy żywnościowe. Ostatnie 30 km jechałem w dużym zagęszczeniu samochodów, a czasami stałem razem z nimi w korkach (jechali nawet poboczami).