03.05.2008 r. Sobota - 26 dzień wyprawy
Już w czwórkę pojechaliśmy samochodem kilka kilometrów za miasto do Jasnej Polany, czyli miejsca, gdzie urodził się, tworzył i został pochowany Lew Tołstoj. Jest tam bardzo pięknie. Wszystko robi wrażenie dziewiętnastowiecznego parku. Na początek przechodzi się przez groblę i idzie alejką wśród drzew pod górę, po czym skręca się w lewo.