Kazachstan pełen niespodzianek. Egzotyka, której warto skosztować
Kazachstan to niekończące się stepy, piękne góry i życzliwi ludzie. W dodatku wszystko jest tam słodsze – nawet herbata. Ten egzotyczny kraj jest teraz dla Polaków bardziej do zdobycia ze względu na zniesiony obowiązek wizowy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Przede wszystkim warto wziąć pod uwagę to, że Kazachstan jest rozległy i nawet miesiąc nie wystarczy nam na jego pełne zwiedzenie. Poniższe propozycje miejsc to zaledwie ułamek tego, co można zobaczyć.
Mała część Kazachstanu leży w Europie, reszta natomiast już w Azji (88 proc.). Stolica Astana jest stworzonym sztucznie miastem, którego wygląd przywodzi na myśl groteskową kreskówkę albo postmodernistyczne miasto zrobione z klocków Lego. Była stolica – Ałmaty – to żywy i bardzo kosmopolityczny tygiel, który trzeba odwiedzić. Kazachstan pełen jest świątyń i stanowi mieszankę szamanizmu z islamem.
Kilka wskazówek
Na początek warto poznać kilka informacji, które pomogą nam w podróży i podczas pobytu w Republice Kazachstanu. Bez tego ciężko zaplanować pobyt w tym kraju.
Od stycznia 2017 r. obywatele polscy nie muszą posiadać wizy wjazdowej, ale tylko na okres do 30 dni. Obowiązek został zniesiony przy pobytach turystycznych i biznesowych. Natomiast, jeśli udajemy się tam na naukę lub do pracy, wiza jest nadal wymagana.
Teoretycznie panuje tam obowiązek meldunkowy, ale w praktyce nas nie dotyczy, gdy na karcie wjazdowej, którą dostajemy na lotnisku wbiją nam dwa stemple. Jeśli ich nie dostaniemy, trzeba się o nie upomnieć, bo kartę musimy mieć cały czas przy sobie. Tak samo paszport. Policyjne kontrole zdarzają się często.
Wypożyczenie samochodu nie jest trudne, ale wypożyczalnie działają tylko w obrębie miasta. W tych, które oferują samochody w teren, formalności mogą wiele utrudnić. Poza tym zwykłym osobowym samochodem jeździć po Kazachstanie nie jest łatwo, bo drogi są kiepskie albo można po prostu zakopać się w piachu. Natomiast podróż autostopem jest płatna – warto mieć to na uwadze.
Kuchnia kazachska jest głównie mięsna, więc wegetarianie będą mieli problem z posiłkami. Zakupy lepiej robić w większych miastach, gdzie sklepy i markety są dobrze zaopatrzone. W sklepach w małych miasteczkach i wsiach jest z tym gorzej.
Stolica
Planując podróż do Kazachstanu warto skorzystać z nowego, bezpośredniego połączenia PLL LOT z Warszawy do Astany. Lot trwa 4 godziny i 45 minut.
Astana jest młodą stolicą (od 1997 r.), jej poprzedniczką była żywiołowa Ałmaty. Położona w północnej części kraju, na Pogórzu Kazachskim, Astana jest dosyć groteskowym miastem: duże aleje, wielkie gmachy i monumentalne symbole. Architektura stolicy to wizja prezydenta Kazachstanu, Nursułtana Nazarbajewa, którą przekuli architekci starej daty. Nazarbajew sprawuje urząd od 1991 r. Przy czym w Kazachstanie kadencja prezydenta to pięć lat.
Niezwykłe atrakcje
Podczas wizyty w Kazachstanie warto odwiedzić Ałtyn Emel. To położony około 260 km na południowy wschód od Ałmaty olbrzymi park krajobrazowy. Z każdej strony otoczony jest górami. Ma mongolskie korzenie, a jego stepy przemierzał Czyngis-chan wraz ze swoją armią. Nadał zresztą temu miejscu nazwę Ałtyn Emel, czyli "złote siodło".
Temperatura latem jest bardzo wysoka i trudno tu wytrzymać, nawet jeśli lubi się upały. Park zajmuje 4600 km kw. powierzchni, więc warto zostać na dłużej niż jeden dzień. Przed wędrówkami po stepie trzeba zatrzymać się w wiosce Baszzi, gdzie w biurze załatwia się formalności związane z pobytem w parku, czyli głównie zakup biletu. Bez tego nie ruszymy w wędrówkę. Główne atrakcje Ałtyn Emel to Śpiewająca Wydma, góra Aktau i wzgórze Katutau.
Kosmostacja to miejsce, o którym wie niewiele osób, choć jest dość ciekawe i tajemnicze. Należy do Rosji, mimo że leży w środku Kazachstanu, położone na wysokości 3500 m.
To stacja badawcza, w której naukowcy badają pogodę, ale krążą o niej różne legendy. W górze wykopany został tunel, gdzie znajduje się laboratorium, a na powierzchni jest coś na kształt akademika, gdzie naukowcy mieszkają przez długie miesiące aż do stopnienia śniegu.
Dalej można udać się na wycieczkę w góry. Szlaków oznaczonych nie ma, jednak turyści chodzą tam latem. Często są to wycieczki rowerowe
Kanion Szaryński to młodszy brat Wielkiego Kanionu w Stanach Zjednoczonych. Najbardziej widowiskową jego częścią jest Dolina Zamków. Zachody i wschody słońca w kanionie są spektakularne, więc warto tam przenocować w namiotach.
Jeziora
Oddalone około 330 km od Ałmaty słone jezioro Tuzkol to miejsce warte uwagi. Dojazd do niego jest bardzo malowniczy: pofałdowane zbocza, złociste kolory, a w tle góry Tien-Szan. Jezioro położone jest na płaskowyżu, a jego słona woda ma właściwości lecznicze. Nie ma tam jeszcze żadnego zaplecza turystycznego, co jest raczej plusem.
Niedaleko kanionu, w paśmie gór Tien-Szan - Kungeh Ałatau, znajduje się turkusowe jezioro Kajyngdy, które jest stosunkowo młode. Ponad sto lat temu miało tam miejsce trzęsienie ziemi. W jego wyniku woda zalała las i uformowało się oczko wodne. Las cały czas stoi właśnie w wodzie (jej temperatura nie przekracza 6 st. C) i jest to naprawdę spektakularny widok. W języku miejscowych nazwa jeziora oznacza "otoczony brzozami". Ten widok po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy.
Artykuł powstał przy współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Niedoceniany zakątek Europy
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.