Kobiór: prawdziwa polska perełka
W 1847 roku właścicielami Pszczyny została rodzina Hochbergów z Książa. Na obrzeżach tych ogromnych dóbr Jan Henryk XI Hochberg wzniósł w 1861 roku niewielką rezydencję myśliwską, której projektantem był Olivier Pavelt.
W 1847 roku właścicielami Pszczyny została rodzina Hochbergów z Książa. Na obrzeżach tych ogromnych dóbr Jan Henryk XI Hochberg wzniósł w 1861 roku niewielką rezydencję myśliwską, której projektantem był Olivier Pavelt.
Zameczek Myśliwski Promnice stał zaledwie sześć lat – kroniki nie podają, w jakich dokładnie okolicznościach spłonął, ale wiadomo, że stało się to po jednym z polowań. Odbudowano go w latach 1867–1868. Nowa budowla utrzymana była w stylu gotyku, z elementami konstrukcji szachulcowej. Stała się miejscem, które odwiedzali najznamienitsi goście Hochbergów, jak choćby cesarz Wilhelm II.
W latach 30. XX wieku dwór został przejęty przez skarb państwa, jako zadośćuczynienie za długi Hochbergów. O dziwo, żaden z późniejszych użytkowników nie zniszczył tej perełki, która do dziś zachowała swój niezwykły, urokliwy wygląd.* *
Aż trudno uwierzyć, że na Górnym Śląsku może być tak pięknie – z dala od kopalń, wielkich miast, pośrodku lasu, nad brzegiem Jeziora Paprocańskiego.
Zameczek wygląda trochę jak z bajki – niewielki, na kamiennej podmurówce, w czarno-białą, szachulcową szachownicę, latem ukwiecony pelargoniami, zimą nakryty czapą śniegu.
Malownicza budowla, doskonale wkomponowana w krajobraz, zachwyca także wnętrzem, które zachowało się bez zmian od czasów ostatnich Hochbergów. Wspaniałe, olbrzymie kominki, ciemne boazerie, ściany ozdobione myśliwskimi trofeami, starymi zdjęciami, sztychami i mapami tworzą niespotykany klimat. Szczególne wrażenie robi sala kominkowa z żyrandolem z poroży jeleni.
W eleganckich, kameralnych wnętrzach, do których meble dobrano z najwyższą starannością, panuje ciepła, przyjazna atmosfera. Można tu siedzieć całymi dniami, rozkoszując się urokiem miejsca, wyśmienitą tutejszą kuchnią i mając zapewnioną najlepszą obsługę na świecie.
Warunki mieszkaniowe są tu równie doskonałe. Każdy z pokoi ma inny charakter, choć wszystkie są utrzymane w klimacie XIXwiecznej myśliwskiej rezydencji. Apartamenty i duże pokoje luksusowe umeblowane są starymi, ciężkimi meblami tworzącymi domowy nastrój. Szczególny urok ma apartament, którego sypialnia z wielkim łożem ulokowana jest w baszcie. Standardowe pokoje są mniejsze i skromniej umeblowane. Wystarczy otworzyć okna, by zieleń wdarła się do środka, pokój wypełnił śpiew ptaków czy wieczorny rechot żab.
Co zobaczyć w okolicy?
Goczałkowice Zdrój – uzdrowisko działające od 1862 roku specjalizuje się w leczeniu chorób narządów ruchu. Jezioro Goczałkowickie – utworzony w 1955 roku zbiornik jest głównym rezerwuarem wody pitnej dla Górnego Śląska. Jest też ostoją wielu gatunków ptaków.
Oświęcim – w 1979 roku KL *Auschwitz–Birkenau *wpisano na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. W cieniu obozu pozostają zabytki miasta, z gotyckim zamkiem książąt oświęcimskich, w którym mieści się Muzeum Etnograficzne.
Pszczyna – pałac w kostiumie francuskim wzniesiono w latach 1870–1874 dla książąt von Hochberg, z wykorzystaniem murów wcześniejszych budowli. Poza Muzeum Zamkowym warto zwiedzić całą Pszczynę z neorenesansowym ratuszem, neobarokowym kościołem ewangelickim i przebudowanym w 1931 roku kościołem Wszystkich Świętych.
Tychy – w mieście słynącym ostatnio z produkcji piwa koniecznie trzeba pójść do Browaru Obywatelskiego, zamienionego na centrum rozrywki i biznesu. Na miłośników golfa czeka nowoczesne pole golfowe.
Żory – nad miastem góruje wieża gotyckiego kościoła św. św. Filipa i Jakuba. W dzielnicy Kleszczów odbywa się targ koński.
Jak dojechać?
Dojazd samochodem
Z drogi krajowej nr 1 (odcinek Tychy–Bielsko-Biała) skręt do zameczku – kierować się tablicami informacyjnymi.
Dojazd pociągiem
Pociągiem do Tychów i stamtąd taksówką. Brak dojazdu innymi środkami komunikacji.
pw/if
Seria: Miejsca niezwykłe
Tytuł: Wypoczynek w dworkach i pałacach
Autor: Robert Pasieczny