Koszmar w Słowenii. Polak opowiada, jak jest na miejscu
Powodzie, które w ostatnich dniach dotknęły Słowenię to zdaniem premiera Roberta Goloba "największa klęska żywiołowa" w historii tego państwa. Najtrudniejsza sytuacja jest w górach - na północy kraju. - Żadna miejscowość w Polsce nie jest tak położona. Ewakuacja jest utrudniona - mówi w rozmowie z WP Piotr Pilch-Dobrowiecki, polski przewodnik współprowadzący profil na FB "sLOVEstory - nasza Słowenia". Jak przyznaje, większość popularnych miejsc jest dostępna dla turystów, ale jest prośba, by nie wychodzić w wysokie góry. - Nie jest dostępne wszystko to, co leży w Alpach Kamnickich, czyli popularne wśród Polaków: Dolina Logarska, Velika Planina, miejscowość Solczawa. Tam zdecydowanie nie jedziemy - przestrzega Polak i dodaje, że potrzebna jest pomoc dla poszkodowanych.