Grzaniec
Podczas zwiedzania *Krakowa * w świątecznej odsłonie grzechem jest nie skosztować tutejszego grzańca. Podczas zimowej i dość mroźnej pogody ten gorący trunek „pokrzepi” nas do dalszych spacerów i zakupów. Wokół Rynku Głównego jest mnóstwo knajpek, w których serwowany jest tradycyjny grzaniec z goździkami. Dla tych, którzy nie maja ochoty ani czasu na dłuższe przesiadywanie w pubach czy barach przygotowano opcje "na wynos". Już za kilka złotych grzańca można kupić wprost z ogromnej dębowej beczki lub po prostu na jednym ze straganów.