Który tak naprawdę mamy rok?
Właśnie zaczął się 2011 rok. Czy na pewno? A może 5771? Albo 1432? A może powinien to być 2019? Data jest sprawą umowną. Różni ludzie umawiali się różnie. I nierzadko zmieniali umowy w trakcie ich trwania. Podróżując zmieniamy nie tylko godziny, ale dni, a nawet lata.
Właśnie zaczął się 2011 rok. Czy na pewno? A może 5771? Albo 1432? A może powinien to być 2019? Data jest sprawą umowną. Różni ludzie umawiali się różnie. I nierzadko zmieniali umowy w trakcie ich trwania. Podróżując zmieniamy nie tylko godziny, ale dni, a nawet lata.
Zwariowane daty
Problem z datami wcale nie jest taki wydumany. Nawet w dzisiejszych, zunifikowanych i wystandaryzowanych czasach. Wciąż nie wiemy kiedy naprawdę urodził się Chrystus, co miało być początkiem kalendarza naszej ery. Wszyscy pamiętamy “problem roku 2000”, kiedy komputery miały zwariować. I czy właściwie na pewno każdy rozumie dlaczego rocznica Rewolucji Październikowej wypada w listopadzie? Albo, że muzułmański Nowy Rok jest ogłaszany zależnie od fazy księżyca?
Poprawiony Juliusz Cezar
Nasz obecny kalendarz zaczął obowiązywać w 1582 roku. Tego roku po 4 października nastąpił od razu 15 październik. Taki skok był konieczny, żeby dopasować rachubę dni do cyklu słonecznego. Zmianę zarządził papież Grzegorz XIII i dlatego nasz kalendarz jest nazywany gregoriańskim. Wcześniejszy kalendarz wprowadził Juliusz Cezar. Nazwano go więc juliańskim. Nie był najbardziej dokładny. Rozjeżdżał się z cyklem słonecznym w tempie 1 dnia na 128 lat. I to nawet pomimo, że wprowadził lata przestępne - raz na cztery lata rok był dłuższy niż w pozostałe lata. Korektę dokonał właśnie papież Grzegorz XIII. Nadgonił rok słoneczny o 11 dni. I zmodyfikował regułę lat przestępnych (teraz lata dzielące się przez 100 nie są przestępne, chyba że dzielą się przez 400). Ta modyfikacja spowodowała, że kalendarz gregoriański “chodzi” z dokładnością 1 dnia na 3300 lat.
Listopad w październiku
Przejście na kalendarz gregoriański nie było zsynchronizowane na całym świecie. Anglia i jej kolonie (w tym obecne Stany Zjednoczone)
przyjęły zmianę w 1752 roku. W Rosji zmiana nastąpiła w 1917 roku, po zwycięstwie Rewolucji. Rewolucja wybuchła w czasie obowiązywania starego kalendarza, pod koniec października. A po jej zakończeniu i przejściu na nowy kalendarz okazało się, że to było jednak na początku listopada. Ostatnimi krajami, które przeszły na nowy kalendarz były Grecja i Turcja niecałe 90 lat temu. Kalendarz gregoriański stał się tym samym najpopularniejszym kalendarzem na Ziemi. W każdym kraju ludzie znają dzisiejszą datę według tego kalendarza. Dlatego Sylwester na świecie obchodzony jest wszędzie w tym samym dniu (choć nie w tym samym czasie...). Ale są jeszcze inne obchody Nowego Roku.
Czy dziś jest 2019 rok?
Kalendarze mają szczególnie silne podłoże religijne. Czy jesteśmy ludźmi wierzącymi, czy nie, lata w których żyjemy liczymy od narodzin Chrystusa. No prawie. Miejsce narodzenia Chrystusa znamy dokładnie - Betlejem w dzisiejszym Izraelu. Dokładnej daty nie znamy. W 525 roku mnich Dionizy Mały obliczył rok urodzenia Chrystusa na 754 lat ery rzymskiej (lata w Rzymie liczono od legendarnego założenia miasta). Dioznizy zaproponował ponadto, aby od tego właśnie roku liczyć lata ery chrześcijańskiej, czyli po prostu nowej ery. Tak zostało. Ale Dionizy się pomylił. Dokładniejsze studia materiałów biblijnych i kronik rzymskich sugerują, że Chrystus narodził się przynajmniej 4 lata wcześniej. Wtedy bowiem umarł Herod. A najbardziej prawdopodobny wydaje się 8 rok przed naszą erą. Wtedy cesarz Oktawian August zarządził słynny spis ludności Palestyny. Gdybyśmy posłużyli się innym, obiegowym określeniem na lata przed nasza erą, mielibyśmy taki lapsus: Chrystus narodził się 8 lat przed narodzeniem Chrystusa... Albo dziś
powinniśmy mieć rok 2019...
Kiedy narodził się świat?
W kalendarzu żydowskim rachuba lat zaczyna się od dnia stworzenia świata, które według obliczeń uczonych rabinów nastąpiło 7 października 3761 p.n.e. Dlatego w kalendarzu żydowskim mamy dziś 5771 rok. Kalendarz żydowski jest skomplikowany. Stara się nadążać równocześnie za cyklem Księżyca i Słońca. To powoduje, że co jakiś czas rok ma 13 miesięcy, zamiast 12. Nowy rok wypada jesienią, na przełomie naszego września i października. W tym roku wypadnie 29 września.
Rąbek Księżyca wyznacza Nowy Rok
Muzułmanie żyją w roku 1493. Arabia Saudyjska używa tego kalendarza do celów oficjalnych. W innych krajach arabskich służy do celów religijnych. Lata są liczone od dnia ucieczki Mahometa z Mekki do Medyny. Miało to miejsce w 622 roku naszego kalendarza. Kalendarz muzułmański jest zupełnie nietypowy. Jest oparty o cykl księżycowy. Dlatego miesiące nie są na stałe związane z porami roku. Najlepiej widać to po okresie ramadanu. Ramadan to jeden z miesięcy w arabskim kalendarzu. Jest wyjątkowy, bo w czasie jego trwania muzułmanie muszą powstrzymywać się od jedzenia, picia, palenia tytoniu i seksu od świtu do zmierzchu. Od postu zwolnione są kobiety ciężarne i osoby w podróży. Z uwagi na ruchomość miesięcy muzułmańskich ramadan wypada w każdym roku o nieco innej porze. Przesuniecie wynosi dokładnie 11 dni na każdy rok. W tym roku wypadnie w czasie naszego sierpnia. Warto zauważyć, że ramadan przypadający w okresie letnim jest szczególnie uciążliwy, jako że dni są dłuższe. Inną konsekwencją oparcia kalendarza na
fazach Księżyca jest niepewność co do Nowego Roku. Dni kalendarza muzułmańskiego liczone są od zmierzchu. Nowy miesiąc, zgodnie z zaleceniami Mahometa, rozpoczyna się, gdy zostanie zaobserwowany gołym okiem nowy sierp Księżyca po nowiu. Ze względu na różne warunki atmosferyczne, w różnych krajach miesiąc może zacząć się innego dnia. W efekcie po zmierzchu końcowego dnia roku zaczyna się dzień, który można uznać za dzień nowego roku tylko wtedy, gdy pokaże się rąbek Księżyca. I jak tu być pewnym kiedy urządzić Sylwestra?
Bitwa pod Grunwaldem 1410-W28-7
W dzisiejszych czasach globalizacji wszystko jest normowane. Okazuje się, że można wprowadzić normę nawet na liczenie dni i lat. I to normę ISO!. Certyfikowany kalendarz jest dość zaskakujący - nie ma w nim miesięcy! I to nie dlatego, że ich nazwy nie dadzą się ujednolicić. Kalendarz ISO jest oparty o kalendarz gregoriański, który jest oparty o cykl słoneczny. Miesiące maja przypominać cykl Księżyca, ale nie są z nim trwale skorelowane. Dlatego są zbędne. Wystarczy dzień i rok. W tej normie 1 stycznia 2011 zostałby zapisany jako 2011-001 (czyli pierwszy dzień roku 2011). ISO dopuszcza także inny format, wykorzystujący numer tygodnia. 1.01.2011 byłby wówczas zapisany jako 2011-W01-1 (pierwszy dzień, pierwszego tygodnia 2011 roku). Rocznica bitwy pod Grunwaldem byłaby zapisana tak: 1410-W28-7, czyli siódmy dzień (niedziela!) dwudziestego ósmego tygodnia 1410 roku.
(tekst M.R.)