Lasy Państwowe: "Jesteśmy zbulwersowani i rozczarowani. Żubr mógł żyć. Wystarczył jeden telefon"

Historia polskiego żubra, który po przejściu przez Odrę został zastrzelony na terytorium Niemiec, poruszyła wielu internautów. - Wystarczyło zadzwonić do specjalistów z Polski. Bardzo chętnie byśmy po to zwierzę pojechali i przewieźli je z powrotem do Polski - zapewnia w rozmowie z WP rzecznik prasowy Lasów Państwowych Anna Malinowska.

 W Polsce na ochronę tego gatunku przeznacza się miliony złotych.
Źródło zdjęć: © PAP
Patryk Osowski

Ten piękny 900-kilogramowy osobnik od pewnego czasu przechadzał się w okolicach wsi Owczary w powiecie słubickim. Polacy fotografowali i nagrywali zwierzę, ale ponieważ nie było ono agresywne, nikt nie zgłaszał sprawy odpowiednim służbom. 13 września żubr przedostał się do Niemiec przepływając graniczną Odrę. Tam bardzo szybko został zastrzelony, a media poinformowały, że jego mięso trafi na stoły biesiadników festynu grillowego.

"Takiej decyzji nie podejmuje się jednego dnia"

W Polsce żubry są pod ścisłą ochroną. Oczywiście zdarza się, że agresywne osobniki są eliminowane, ale nie można tego zrobić od tak, po prostu. - Decyzja jest podejmowana po długiej obserwacji. Muszą być zgłoszenia mieszkańców dotyczące groźnego zachowania, opinie lekarzy weterynarii, naukowców i konkretne dowody. Takiej decyzji nie podejmuje się jednego dnia. Obserwują go przez pewien czas specjaliści. Bo przecież takie zwierzę można najpierw na przykład przepłoszyć w miejsca niezaludnione - mówi Anna Malinowska. - A propos tego żubra, wiemy, że w Polsce chodził sobie przez długi czas i nie stwarzał zagrożenia. Nie było na niego żadnych skarg. W Niemczech decyzja o odstrzale zapadła bardzo szybko. W Polsce nie był niebezpieczny i nagle po przejściu rzeki stał się zagrożeniem? - pyta rzecznik.

Relacja niemieckiej telewizji:

Przedstawiciela Lasów Państwowych dodaje, że jeśli niemieccy obywatele poczuli się zagrożeni, wystarczył jeden telefon do specjalistów z Polski. - Bardzo chętnie byśmy po to zwierzę pojechali i przewieźli je z powrotem do nas. Jesteśmy zbulwersowani i rozczarowani, bo tego żubra można było uratować. Przewiezienie żubra to nie jest problem, ale musielibyśmy o tym wiedzieć - stwierdza.

W latach 30. w Polsce było zaledwie 7 żubrów

Przypomnijmy, że w Polsce na ochronę tego gatunku przeznacza się miliony złotych. Żubry są dokarmiane, a państwo finansuje ich opiekę weterynaryjną. Za bezpodstawne zabicie takiego zwierzęcia grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do 2 lat. W latach 30. w Polsce było zaledwie 7 żubrów. W tej chwili jest ich ok. 1600 - czyli pod względem żyjących na wolności najwięcej na świecie.

Niemiecki program informacyjny Brandeburg Aktuelle pokazał już poporcjowane mięso i zapowiedział ucztę. Polski żubr stanie się głównym daniem festynu grillowego w nadgranicznym mieście Lubusz. Głosy oburzenia w całej sprawie pojawiają się jednak nawet za naszą zachodnią granicą. - Żubr jest gatunkiem pod ścisłą ochroną. Chciałbym wiedzieć, na czym dokładnie polegało zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Wystarczyło wysłać lekarza weterynarii, który uśpiłby zwierzę - grzmiał ostatnio oburzony Benjamin Raschke, polityk niemieckiej partii Zieloni.

Do członków organizacji ekologicznej WWF też nie trafiają tłumaczenia, że "nie było innego wyjścia". "Jej niemiecki oddział złożył w piątek zawiadomienie o przestępstwie" - donosi portal rbb24.de.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nowe zasady na Teneryfie. Od 2026 roku opłata za wejście na Teide
Nowe zasady na Teneryfie. Od 2026 roku opłata za wejście na Teide
Nietypowa trasa Wizz Aira. Przewoźnik oferuje loty z Gdańska do stolicy Tatr
Nietypowa trasa Wizz Aira. Przewoźnik oferuje loty z Gdańska do stolicy Tatr
Pozowali do zdjęć przy Krzywej Wieży. Tego gestu się nie spodziewali
Pozowali do zdjęć przy Krzywej Wieży. Tego gestu się nie spodziewali
Odwiedził m.in. Rosję, Izrael i Palestynę. "Od samego początku mnie śledzili"
Odwiedził m.in. Rosję, Izrael i Palestynę. "Od samego początku mnie śledzili"
Kolejna tragedia na Kanarach. Ciało mężczyzny dryfowało niedaleko brzegu
Kolejna tragedia na Kanarach. Ciało mężczyzny dryfowało niedaleko brzegu
Rekordowa cena za ptaka w Arabii Saudyjskiej. Kosztuje setki tysięcy złotych
Rekordowa cena za ptaka w Arabii Saudyjskiej. Kosztuje setki tysięcy złotych
Nowa atrakcja w polskim kurorcie. Projekt podzielił internautów: "Koszmar", "Bajka!"
Nowa atrakcja w polskim kurorcie. Projekt podzielił internautów: "Koszmar", "Bajka!"
Nietypowy pomnik we Wrocławiu. Ma mieć symboliczny wymiar
Nietypowy pomnik we Wrocławiu. Ma mieć symboliczny wymiar
Nowy park narodowy nad Bałtykiem. 97 proc. to woda
Nowy park narodowy nad Bałtykiem. 97 proc. to woda
Działka w Łebie po ośrodku wczasowym na sprzedaż. 100 m od morza
Działka w Łebie po ośrodku wczasowym na sprzedaż. 100 m od morza
Turyści będą zadowoleni. Atrakcja Krakowa odzyska dawny blask
Turyści będą zadowoleni. Atrakcja Krakowa odzyska dawny blask
Egipskie kurorty czeka rewolucja. Nie tylko turyści będą w szoku
Egipskie kurorty czeka rewolucja. Nie tylko turyści będą w szoku