Ośrodek prezydencki w Juracie
Dostać się tutaj można lądem, morzem i z powietrza. Tyle w teorii, ponieważ nie każdy może wejść lub wjechać do letniej rezydencji Prezydenta RP. Kompleks ukryty w lasach półwyspu to teren wyjątkowo dobrze odgrodzony od świata. Opisując go często używa się słowa "forteca". Dostępu chronią budki strażnicze z całodobową obstawą, rezydencja z trzech stron otoczona jest solidnym płotem, wszędzie zainstalowano kamery. Jedyny odkryty odcinek leży nad Zatoką Pucką, ale i on jest dobrze strzeżony, ponieważ z tej strony rezydencji znajduje się m.in. pomost dla jednostek pływających i lądowisko dla helikopterów. Ośrodek leży na administracyjnym terenie gminy Hel, choć z racji niewielkiej odległości do Juraty, wiele osób przypisuje położenie ośrodka właśnie w tym kurorcie. Historia tego miejsca jest długa. W latach 30. XX w. w willi "Muszelka" na terenie Oficerskiego Domu Wypoczynkowego wypoczywał prezydent Ignacy Mościcki. Urocza okolica, z dala od miejskiego zgiełku, wydawała się idealna na
specjalny ośrodek dla rządzących państwem.