Mają bajkowe plaże. "Nie wolno wchodzić do wody i pływać w morzu"

Chińskie wybrzeże potrafi zaskoczyć tropikalnym klimatem. Chińczycy unikają jednak morza jak ognia. - Nie wolno wchodzić do wody i pływać - mówi w wideo na Instagramie Weronika Truszczyńska i szybko tłumaczy, o co chodzi.

Plaża Yalong Bay uchodzi za jedną z najpiękniejszych Plaża Yalong Bay uchodzi za jedną z najpiękniejszych w Chinach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Natalia Gumińska

Qingdao, Hajnan, Xiamen, Qinhuangdao to tylko kilka z miejsc w Chinach, które mogą pochwalić się pięknymi plażami. Na żadnej z nich nie zobaczymy jednak Chińczyków. - Jestem właśnie w Qingdao, które charakteryzuje się pięknymi plażami, ale... nie wolno wchodzić do wody i pływać w morzu - mówi w wideo opublikowanym na swoim instagramowym profilu Weronika Truszczyńska, sinolożka, mieszkająca w Szanghaju i dzieląca się ciekawostkami na temat Państwa Środka.

Unikają plaży i morza

- Chińczycy po prostu boją się wody. Jest to generalnie charakterystyka całych Chin. Chyba tylko na Hajnanie spotkałam się z tym, że można było wejść do wody dalej niż do kolan - opowiada ekspertka. - Na plażach siedzą ochroniarze i kiedy ktoś próbuje wejść do wody, zaczynają od razu gwizdać i wyganiają, mówiąc, że jest to nielegalne. Na pytanie dlaczego nie można, odpowiadają, że po prostu nie wolno i jest to niebezpieczne.

Jak zdradza Polka, Chińczycy nie preferują kultury plażowania i opalania. Większość z nich nie lubi wychodzić na plaże w dzień. "Smażenie się cały dzień na słońcu to ostatnie na co Chińczycy chcieliby poświęcać czas. Ludzie tutaj słońca nie lubią, a wody się boją" - podsumowała w opisie Weronika Truszczyńska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Tak zmieniły się Chiny. "30 lat temu to był biedny kraj"

Turyści mają inne zdanie

W komentarzach turyści zaznaczają, że będąc w Chinach, wielokrotnie widzieli plaże wypełnione ludźmi. "11 lat temu byłam w Qingdao, plaża była pełna, ludzie się kąpali", "Pamiętam, że jak byłam w 2016, to plaże były tak pełne, że aż się nie chciało na nich być", "W zeszłym roku byłam w Hongkongu i plażę też były pełne" - piszą internauci. Takie sytuacje rzeczywiście mają miejsca. Mówimy jednak wówczas o turystach, którzy będąc na urlopach, nie są skorzy do przestrzegania kontrowersyjnych zasad dotyczących wchodzenia do wody, a ponadto lubią wracać z wakacji ze skórą muśniętą promieniami słonecznymi.

Dodatkowo warto zaznaczyć, że w Chinach wiele plaż jest oznaczonych "no swimming" z powodu zanieczyszczenia wody.

Chińskie plaże potrafią zaskoczyć
Chińskie plaże potrafią zaskoczyć © Adobe Stock | Tuomas Lehtinen

Źródło: Instagram @wtruszczynska

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi