Marokańskie portrety dzieci
W czasie targu w wiosce
Mimo różnic między kulturą kraju północnoafrykańskiego i europejskiego miałam nieodparte wrażenie, że jest też wiele podobieństw. Dzieci są tak samo ciekawskie i otwarte na nowe doświadczenia w każdym miejscu na świecie. Potrafią się tak samo uśmiechać i wyciągać rękę na przywitanie.
Słońce przypiekało mocno. Stałam na wzgórzu wystawiona na jego promienie. W dole życie toczyło się leniwie w małej wiosce południowego Maroka. Drogę przebiegł kot, ktoś zmierzał rowerem w kierunku gaju palmowego, osiołek cierpliwie znosił ciężar swojego pana.