Maroko - kolorowy kraj kontrastów
W Agadirze, największym kurorcie Maroka, dominuje wielokilometrowa plaża, która jest idealnym miejscem do spacerów. Podobnie jak otoczone szpalerami palm bulwary, stwarzające atmosferę typową dla egzotyczne miejscowości, a w nowoczesnych kasynach, dyskotekach i barach kwitnie życie nocne. Ponadto między listopadem a marcem plaże okupowane są przez windsurferów, którzy mają tu idealne warunki do uprawiania sportu. Agadir to raczej nowoczesne miasto. A to za sprawą natury, która nie obeszła się z nim łagodnie. W lutym 1960 r., w przeciągu 15 sekund, miasto zostało prawie doszczętnie zniszczone przez trzęsienie ziemi. Zginęło wtedy około 15 tysięcy osób, a 20 tysięcy straciło dach nad głową. Już w rok po kataklizmie, zaczęto przebudowę i rozbudowę. Jednak odbudowany Agadir w niczym nie przypomina tego z dawnych czasów. Jest raczej europejski niż arabski, zachowując jednak swój ogromny urok. Jak miasto wyglądało dawniej, można zobaczyć w Muzeum Pamięci, w którym zgromadzono zdjęcia miejsc sprzed katastrofy.
Jest tu jeszcze Muzeum Dziedzictwa Berberyjskiego, gdzie odkryć można, jak żyli i jak nadal żyją Berberowie.