Za głosem Północy
_ Trzy tygodnie płynęliśmy Newą, Swirem, przez Jezioro Onega, Ładoga, dalej Kanałem Białomorsko- Bałtyckim na Morze Białe. Czas na rzekach to jedyna okazja na opaleniznę i wypoczynek z drinkiem w ręku. Nie zapomnimy kopuł cerkwi w skansenie na Kiżskich Szkierach – swoistego symbolu Rosji, ale i największej chmary komarów na świecie! _
(fragment wywiadu)
Na zdjęciu: Cerkiew na wyspie Konewec, jezioro Ładoga