Meksyk - spróbuj ostrej michelady
Z Meksykiem niezmiennie kojarzą się butelki wódki _ mezcal _ z zatopionymi larwami, czyli _ gusanos _. Niegdyś były one podobno przysmakiem azteckich wielmożów. Sam trunek wytwarza się, podobnie jak tequilę, z agawy. Mezcal podają tu w _ mezcaleriach _ - knajpach podobnych do polskich barów z wódką i zakąską.
Z agawy powstaje także inny meksykański specjał o nieco mniejszej zawartości alkoholu - _ pulque _. Napijemy się go jednak tylko w jego ojczyźnie, ponieważ dłuższe przechowywanie tego napoju nastręcza trudności. Paniom polecam pulque o smaku brzoskwini albo innych słodkich owoców - to prawdziwe niebo w gębie!
Dużą popularnością cieszy się tutaj również _ michelada _, czyli piwo z solą, ostrym sosem i przyprawami. Meksykanie nierzadko doprawiają też ten trunek owocami morza, np. krewetkami lub małżami. Taka wersja nazywa się wtedy vuelve a la vida ("powrót do życia"). Ponoć nic tak nie stawia na nogi po całonocnej zabawie zakrapianej mezcalem, jak właśnie szklanka michelady.