Monika i Norbert Oksza Strzeleccy. Na szlakach kuzyna
Inny wielki odkrywca Australii, John Lord Stokes, powiedział kiedyś, że Strzeleckiego zatrzymać mógł tylko brak wody i żywności. Nic dziwnego, polski podróżnik zwykle wędrował pieszo z plecakiem, niosąc na plecach wszystkie niezbędne przyrządy pomiarowe. W ten sposób pokonał tysiąc sto kilometrów przez australijski outback. W uznaniu dla wyczynów Strzeleckiego Stokes nazwał nawet jeden ze szczytów Górą Zmęczenia.