Morskie Oko. Trasa mniej uczęszczana
Męcząca i często żmudna trasa prowadząca do największego jeziora w Tatrach jest zmorą wielu turystów. Nie wszyscy wiedzą, że nad Morskie Oko istnieją też inne trasy prowadzące do tego miejsca.
Najkrótszą i zarazem najszybszą (ale też najłatwiejszą) drogą do Morskiego Oka jest tzw. Droga Oswalda Balzera, którą możemy maszerować już od Palenicy Białczańskiej. Wybierają ją ci, którzy chcą jak najszybciej znaleźć się u celu i za bardzo się przy tym nie zmęczyć. Co prawda do pokonania mamy stamtąd 8,5 km, które przejdziemy w ok. 2,5 godziny, ale uwierzcie, że 8 km w jedną i drugą stronę po asfaltowej drodze może dać się we znaki. Ja np. spiesząc się, nadwyrężyłam staw biodrowy, więc ze schodzeniem miałam ogromne trudności.
Niektórzy decydują się nawet na wjazd góralskimi fasiągami, zaprzęganymi przez zmuszane do nadmiernego wysiłku konie, o których swoją drogą nie raz już było głośno. Wiecie, że ludzie, którzy wybierają ten sposób transportu często mają takie wyrzuty sumienia, że nie patrzą w oczy turystom, którzy wytrwale wspinają się na szczyt tej asfaltowej góry? Dlatego zamiast cieszyć oczy pięknym krajobrazem jadą w milczeniu ze spuszczonymi głowami. Prawie jak męczennicy, którzy uciekają wzrokiem przez tłumem gapiów mogącym ich w każdej chwili obrzucać kamieniami.
Nie jest to jednak jedyna trasa prowadząca do Morskiego Oka i warto o tym wiedzieć. Nawet jeśli jesteśmy amatorami górskich szlaków, to przy odpowiednio wcześniejszym przygotowaniu będziemy w stanie pokonać alternatywną trasę pełną wymagających wzniesień, ale także i pięknych widoków.
Zastępcze szlaki rozpoczynają się przy Schronisku PTTK Murowaniec na Hali Gąsienicowskiej. Prowadzą one przez przełęcze na Orlej Perci, Dolinę Pięciu Stawów i dalej przez Szpiglasową Przełęcz lub Świstówkę Roztocką. Jest to jednak niebezpieczna droga, dlatego łatwiejszą opcją, a jednocześnie oddalającą nas od tłoku asfaltowej drogi będzie trasa prowadząca przez Dolinę Roztoki oraz Szlak przez Świstówkę Roztocką.
Na tę trasę trzeba zarezerwować jednak trochę więcej czasu i energii, ponieważ do pokonania jest ponad 12 km i to po wymagającym terenie. Z tego też powodu z 2,5 godziny marszu robi nam się ponad 4, ale widoki, jakimi możemy zachwycać się na trasie w pełni rekompensują trud pokonywanej drogi.
Możemy podziwiać m. in. Hawrań – najwyższy szczyt Tatr Bielskich na Słowacji, Dolinę Roztoki czy Siklawę – najwyższy z polskich wodospadów, a po przejściu przez grań Opalonego możemy zachwycać się Doliną Rybiego Potoku i położonymi w niej polskimi jeziorami tatrzańskimi, wśród których znajduje się oczywiście cel naszej wyprawy, czyli Morskie Oko.
Podoba wam się ta trasa?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl