Na narty do USA? Tylko do Jackson Hole
Według magazynu "Forbes" uplasował się na pierwszym miejscu w rankingu najlepszych kurortów narciarskich w Stanach Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że co roku w sierpniu zjeżdżają się tam amerykańscy bankierzy, uczestnicy prestiżowego sympozjum. Ale przede wszystkim jest to niesamowite miejsce dla kochających sporty zimowe.
Jackson Hole został nazwany od doliny, w której jest położony. Leży w paśmie Teton Range i rozciąga się na wysokości od 1923 do 3185 m n.p.m. W tym samym paśmie znajdują się jeszcze dwa inne ośrodki narciarskie: Grand Targhee Ski and Summer Resort i Snow King Resort. To także miejsce, gdzie można odwiedzić dwa piękne Parki Narodowe: Yellowstone i Grand Teton.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jackson Hole ma 116 tras (o stopniu łatwym, średnio zaawansowanym i najwięcej o stopniu trudnym) obsługiwanych m.in. przez dwie kolejki linowe i dziewięć wyciągów krzesełkowych. W latach 1967–1975 w Jackson Hole odbywały się zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Krótko mówiąc - raj dla narciarzy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Marzenie, które się spełniło
Pierwsi osadnicy tej doliny dotarli do niej jeszcze w XIX w., ale odkrycie terenów do jazdy na nartach to lata 30. XX w. W 1936 r. amerykańska narciarka Betty Woolsy, członki drużyny olimpijskiej, przyjechała tam trenować. W międzyczasie pod koniec lat 30. powstało Jackson Hole Ski Association (Stowarzyszenie Narciarskie Jackson Hole). Już po II wojnie światowej do Jackson Hole zawitał Paul McCollister, młody sprzedawca reklamy radiowej, i od razu zakochał się w tym krajobrazie.
Dołączył do niego Alex Morley i razem zaczęli działać w kierunku powstania kurortu. McCollister, zakochany w narciarstwie, robił wszystko, by ośrodek zaistniał. Tak samo Morley, którego polityczne koneksje pomogły w załatwianiu odpowiednich pozwoleń. W 1963 r. założyli Jackson Hole Ski Corporation.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Po kilku prężnych latach działania Paul odkupił część należącą do swojego wspólnika. Kurort z powodzeniem rozwijał się. W latach 90. Paul McCollister sprzedał go rodzinie Kemmererów, która do dzisiaj zajmuje się i rozwija Jackson Hole Resort. W 1995 r. założyciel najlepszego ośrodka narciarskiego w Stanach zmarł, ale zostawił swój dorobek w dobrych rękach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Miejsce, gdzie dużo się dzieje
Nie dość, że to najsławniejszy kurort narciarski w Stanach, to był i jest miejscem wielu ciekawych wydarzeń. Co roku zjeżdżają się tu centralni bankierzy amerykańscy na uroczyste sympozjum. Jackson Hole wybrał także przemysł filmowy. Pierwsza mówiona scena Johna Wayne'a miała miejsce właśnie tam, w filmie "Droga olbrzymów" ("The Big Trail").
Piękna górska sceneria pojawiła się w innych filmach, jak np. "Jeździec znikąd" ("Shane"), "Jak tylko potrafisz" ("Any Which Way You Can") z Clintem Eastwoodem czy "Rocky IV". W 2003 r. otworzony został Four Seasons Resort and Residences Jackson Hole Resort, który jest numerem jeden tej sieci hoteli.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 1989 r. rezydent George H.W. Bush wygłosił swoje pierwsze przemówienie na temat znaczenia środowiska i czystego powietrza na otwartej łące przed Tetons w Parku Narodowym Grand Teton. W tym samym roku sekretarz stanu USA James Baker i sowiecki minister spraw zagranicznych Edward Szewardnadze odbyli historyczne spotkanie nad brzegiem jeziora Jackson w Parku Narodowym Grand Teton. Baker wybrał Jackson Hole, żeby zaprezentować spektakularną scenerię i zachowane dziedzictwo swego kraju.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Czym na stok?
Do kurortu bez problemu można dostać się samolotem z dwunastu głównych miast w Stanach Zjednoczonych. Lotnisko znajduje się około pół godziny jazdy samochodem od ośrodka. Jak pokonać ten dystans? Można taksówką, ale można też wypożyczyć samochód, który przyda się podczas pobytu w malowniczym Jackson Hole.
Dobrym rozwiązaniem w tym przypadku może być SUV, który poradzi sobie na tamtejszych drogach. Świetnie może się sprawdzić auto marki Jeep (która jest także partnerem Jackson Hole Resort). Na przykład najnowszy Jeep Compass, który posiada praktycznie niezbędny w warunkach zimowych napęd na cztery koła.
Sam samochód oferowany jest w czterech wersjach: Sport, Longitude, Limited oraz Trailhawk (tu przypomina bardziej rasowy samochód terenowy niż typowego miejskiego SUV-a), więc jest w czym wybierać.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Poza typowymi dla Jeepa cechami stylistycznymi (podobieństwo do protoplasty - modelu Willys) oraz oczywistą dzielnością terenową, to idealny samochód-partner przygody na nartach czy desce. Choćby ze względu na znaczącą przestrzeń bagażową z tyłu (438 l. pojemności bagażnika). Compass ma składane tylne siedzenia, a nawet przednie siedzenie pasażera - w razie, gdyby trzeba było przewieźć coś naprawdę długiego.
Dzięki aktywnym i pasywnym systemom bezpieczeństwa dodatkowo dba o to, by nic złego się nam nie przytrafiło a rozwiązania z zakresu szeroko rozumianej łączności - jak aplikacja, którą częściowo można sterować funkcjami samochodu czy możliwość integracji systemu multimedialnego ze smartfonem - umilą i ułatwią nam podróż.
Ośrodek narciarski Jackson Hole jest przykładem na to, że amerykański sen potrafi się spełnić. Jego założyciele konsekwentnie dążyli do rozwoju, a przy okazji odkryli przed światem piękno okolicy, w której powstał. Więc jeśli na narty, to czemu nie tam? I czemu nie Jeepem?
Partnerem artykułu jest martka Jeep