Zamek w Pieskowej Skale
Zamek w Pieskowej Skale nawiedzają, szczególnie nocą, różne duchy. Jak głosi legenda jednym z nich jest mężczyzna ubrany w ciemne szaty. Błądzi on po komnatach i korytarzach gotyckiego zamku. Jest to niejaki Krzysztof Szafraniec, który w 1484 roku z rozkazu króla Kazimierza Jagiellończyka, został ścięty w Baszcie Senatorskiej na zamku krakowskim. Co noc powraca do zamku skrywając swe oblicze za czarną długą szatą.
Kolejną legendą zamku, jest historia jednej z córek Toporzyków o imieniu Dorotka. Nieszczęsna dziewczyna kochała giermka - lutnistę, jednak za mąż wydana została za Szafrańca. Z upływem czasu miłość dwóch kochanków nie ustawała i giermek, przebrany w zakonny habit, zjawił się na zamku. Niestety los chciał, że przy próbie ucieczki zostali obydwoje złapani. Giermka rozszarpały konie, włócząc go po stokach góry, a Dorotka została skazana na śmierć głodową w baszcie zamkowej. Od śmierci nieszczęsnej niewiasty, na zamku widywana jest zjawa Doroty. Najczęściej klęczy z twarzą zwróconą ku ścianie. Gdy będziemy próbowali do niej podejść – „rozpłynie” się w powietrzu.