Puszcza Białowieska
Puszcza Białowieska nawet w jasny dzień wydaje się mroczna, nieprzystępna i złowieszcza. Gęstwina krzewów i poprzewracanych konarów skutecznie zasłania widoczność. Każdy szelest, trzask łamanej gałązki podnosi adrenalinę i sprawia, że włos jeży się na głowie.
Przemierzając nawet utarte szlaki musimy bacznie rozglądać się boki. Nigdy nie mamy pewności, czy nie natkniemy się na jakieś dzikie zwierze. Może to być równie dobrze łagodna sarenka jak i rozwścieczony dzik. Rzadziej możemy natrafić na żubra, króla tutejszej puszczy. Zdarzały się też podobno przypadki spotkania przez wędrowców watahy wilków. Pod wpływem takich opowieści strach wzbudza każdy najmniejszy ruch zaobserwowany w gęstwinie.