Jurata
Bywa zatłoczona, ale trudno się temu dziwić. Od lat jest jednym z najmodniejszych letnich kurortów nad Bałtykiem. Położona między Zatoką Pucką a otwartym morzem, z piękną piaszczystą plażą i dużym molem, jest niewątpliwie perłą na wybrzeżu. Miejscowość przyciąga najbogatszych oraz tych, którzy mają ochotę otrzeć się o wielki świat. W samej Juracie jest piękne molo, zadbany deptak, ścieżka rowerowa i kilka naprawdę dobrych restauracji. Jednak żeby tu wypocząć, trzeba dysponować zasobnym portfelem. Jurata jest po prostu droga, dużo droższa niż okoliczne miejscowości. Sklepikarze i restauratorzy potrafią zwyczajnie naciągać turystów. Trzeba mieć się na baczności. Zamiast wydawać pieniądze w Juracie, lepiej wybrać się do Helu na końcu cypla. Mamy tam niepowtarzalną okazję zobaczyć, jak Zatoka Pucka styka się z morzem. To tu znajduje się słynne fokarium, do którego ściągają tłumy. W Helu rozpoczyna się najdłuższy na Półwyspie Helskim Szlak Militarny (10 km), na którym spotkać można głównie militaria z
okresu II Rzeczpospolitej. Na terenie administracyjnym gminy Hel leży letnia rezydencja Prezydenta RP. Kto woli relaks na plaży, powinien wybrać *Chałupy. *