Najbardziej zatłoczone polskie kurorty - jakie alternatywne miejsca wybrać?
Polskie kurorty pełne turystów
Lato to idealny moment na spędzenie urlopu w Polsce. Większość osób najczęściej decyduje się odwiedzić najpopularniejsze miejscowości i kurorty. Niestety, konsekwencją tego są zatłoczone plaże czy długie oczekiwanie w kolejkach do głównych atrakcji. Dlatego proponujemy alternatywne miasteczka i letniska, które nie są tak oblegane przez wczasowiczów. I choć nie są bardzo popularne wśród turystów, również mają wiele do zaoferowania.
Lato to idealny moment na spędzenie urlopu w Polsce. Większość osób najczęściej decyduje się odwiedzić najpopularniejsze miejscowości i kurorty. Niestety, konsekwencją tego są zatłoczone plaże czy długie oczekiwanie w kolejkach do głównych atrakcji. Dlatego proponujemy alternatywne miasteczka i letniska, które nie są tak oblegane przez wczasowiczów. I choć nie są bardzo popularne wśród turystów, również mają wiele do zaoferowania.
Międzyzdroje
W sezonie letnim do tego niespełna sześciotysięcznego miasteczka przyjeżdża nawet 40 tys. osób. Największą bowiem atrakcją jest tu piękna plaża, przez wielu turystów uznawana za jedną z najlepszych nad Bałtykiem. Poza tym o tłoku można tu mówić przez cały sezon letni, a przysłowiową szpilkę trudno tu wepchnąć szczególnie, gdy odbywa się sztandarowa impreza, czyli Festiwal Gwiazd. Celebryci i gwiazdy małego ekranu reklamują miasto, choć turyści poza blichtrem zauważają też gorsze odbicie Międzyzdrojów. *Niektórym przeszkadza klimat jak z PRL-u, gigantyczne reklamy zasłaniające pensjonaty usytuowane wzdłuż morza. Wszędzie gra głośna muzyka i czuć woń starego oleju ze smażalni. Jeśli chcemy odpocząć, lepiej wybrać się np. do *Dziwnowa, który znajduje się 25 km od Międzyzdrojów. To jedno z tych miejsc, gdzie latem wciąż spaceruje się po piasku, zamiast po gęsto rozłożonych kocach plażowiczów. Miejscowość jest położona częściowo na wyspie Wolin, którą ze stałym lądem łączą trzy mosty. Grzbietem
piaszczystej wydmy biegnie zadbana promenada, jedna z wizytówek Dziwnowa.
ml/wg
Zobacz też: Jakie ryby warto jeść nad polskim morzem?